a jak ci rano pali ok czy przeciaga lekko.jak mialem slaba baterie zimny nietrzymal obrotow trzymalem noge na gazie az sie rozgrzeje cieply bez problemow chodzil.wym.baterie i cacy jest na zimnym niewiem czy to pomoze bo sam sie dziwilem ze od bateri moglo to byc
U mnie tez gasl na zimnym, probowalem wszystkiego. Wymienilem zaworek odpowietrzania skrzyni korbowej, czyscilem przeplywomierz, wymienilem bezpiecznik nr 7 bo byl przepalony, znalazlem go w ramach szukania przyczyny gasniecia. Wzialem essa na przejezdzke, dalem mu tak w d....... ze az sie bujnalem 190km/h. Po tym juz nie gasnie jak jest zimny. Moze tez mialem cos zapchane.
A jak go mocno przegazujesz?
Moze czasami widac na biegu jalowym roznice w obrotach lub delikatne drgania karoserii,mialem podobnie walczylem dlugo a rozwiazaniem okazal sie zapchany wydech.
pozdrawiam.