[132] co zrobic jak zerwalem gwinty w moscie(mocowanie kola)

mam przespawany most z 132 w moim df i kilka razy przykrecajac ats z rozstawem 4/100 i pewnie nierozwno dociagajac pozrywalem gwinty i sruby nie maja teraz oporu i nie chca dociagnac kola dobrze do bebna. co teraz zorbic?
roziercanie pod wiekszy gwint chyba nie ma sensu?
wymienic jako piasty? czy cale polosie trzeba?
jak to wyglada?

nie wiem jak dokładnie jest w 132 ale chyba tak samo jak w polonezie gdzie też jest sztywny most , musisz wymienić półoś ( w polonezi przynajmniej tak trzeba by było zrobić )

-----------------
" Racing is life. Anything that happens before or after is just waiting " 
                                            - Maurice Trintignant

Witam


Mialem ten sam problem.....StandartNajpierw sprobuj przegwintowac gwintownikiem wszystko,potem znajdz dobre sruby z porzadnym gwintem,moze sie uda.A jezeli nie,trzeba bedzie przegwintowac na inny gwint.Najlepiej wyciagnac polosie i dac dobremu tokarzowi.Jest mozliwosc wkrecenia szpilek w polosie,to bylo by najlepsze rozwiazanie.

Pozdro

Byc może wystarczy gwintownik M12x1.25 troszkę smaru i pół godziny wolnego czasu. Bynajmniej w moim przypadku zastosowanie gwintownika przyniosło pożądany efekt. Śruby dociągam bez problemu.

-----------------
OHV - osiem hałasujących ventyli
Niewypierdziane bąki wędrują do głowy i stąd rodzą się posrane pomysły.

jak nie da rady to szpilki i porządny klej i będzie juz wszystko ok

-----------------
Poznańska Grupa Rajdowa

Ludzie to sa koła, o czym wy piszecie, ma się chłopak zabić?????
na jaki klej??? jakie przegwintowanie???? jeśli już to trzeba reperaturki gwintu wstawić
RECOIL lub VCOIL, tak się zwą firmy które coś takiego robią (zestawy naprawcze)

No chyba ze w ostateczności większy gwint.....

-----------------
kto hamuje ten przegrywa...

auto jest budowane do szybszej jazdy i czasem bokiem a kola mi sie juz w roznych autach odkrecaly nawet w nowym C5 po wyjezdzie z salonu, nie jest to mile uczucie dlatego nie chce jakis-takis niesprawdzonych sposobow.
ciekawi mnie motyw z wkreceniem szpilek i dokrecanie kol nakretkami wlasnie stoi u mnie tak zrobiony golf do wyscigow mysle ze to zoszczedzi mi klopotow zerwanych gwintow
i moze sie roziwaze problem ze kola sa 4x100 a nie na 98
jesli chodzi o klej to o taki co sie nim smaruje szpilki od gzanika zeby sie nie wykrecaly? nie wiem czy on wytrzyma duzo wieksze sily i temp.
czekam na dalsze sugestie i propozycje

jak wsadzisz szpilki to chyba nie wsadzisz kol o roztawie 4x100, tak mi sie wydaje, wiem ze na odwrot w crxie na szpilki 4x100 nie da sie nalorzyc felg 4x98

-----------------
"Gdyby Bóg popierał przedni napęd to chodzilibyśmy na rękach"

na szpilki wielu ludziom lepiej wchodzą alusy czy tam stalówki niż na normalne śruby

-----------------

moim zdaniem nie bedzie klopotu z wlozeniem felgi na szpilki tylko z dokreceniem nakretka moze sie albo wytrzec felga albo szpilka wykrzywic.
ktos kombinowal juz z roziwazaniem ze szpilkami? beda paswoac z honkera?

jesli gwint jest zniszczony to jedyne co moze pomoc to
-rozwiert i zrobiebienie innego o rozmiar wiekszego
-zaspawanie i zrobienie nowego otworu i nowego gwintu
-wymiana poloski na nowa
(jak sprzedawalem dyfer z 131 to nikt niechcial tam byly poloski po 50zl sztuka )

najrozsadniejsze to wymiana na nowa poloske i zamontowanie szpilek na kleju do gwintów, wtedy bedzie odpowiednie trzymanie do kacenia

p.s.

czego tam ucza na poli we wrocławiu

-----------------
fiat 125p 2.0 16v turbo projekt
fiat 131 2d rusta style
----------------------------------------------
Nie jest sztuką zabić muchę przednią szybą, lecz sztuką jest zrobić to boczną

Jak masz alu 4x100 a rozstaw 4x98 to sie zakłada śruby pływające Bynajmniej tak w Cromie jest zrobione i jest wszystko OK a śruby np takie
ŚRUBY