Wariuje elektronika

a to nie made in china? :
Moim skromnym zdaniem sterowniki padły. u mnie kiedys w Omie 2.0 zalało kompa przez przypadek u mechesa. To sie szopki zaczęły, Najpierw jechałem normalnie a obtotomierz skakał jak dziki, i przy 40 jechałem 120km/ h. Pojechałem do mechesa bo musiałem. Wyczyscił i zrestartował kompa i jest ok. Tez powinienes jechac jak nie ustapi. Masz zapewne full błędów, tkze tylko meches pomoze i jego komp. :0
Pozdro

A ja mam przezabawny przypadek i nie mam zupełnie pojęcia, co się dzieje.
Kilka dni temu samochód zwariował.
- Prędkościomierz zachowuje się jak obrotomierz (puszczam nogę z gazu, prędkość spada do 20 a jadę 130)
- Kilometry biją mimo, że stoję na światłach (a jednocześnie nabija sporo mniej niż faktycznie- zrobiłem dziś 100 km, licznik wskazał niecałe 20)
- Centralny zamek nagle przestał działać
- Włącznik opuszczania tylnej rolety... włącza światło w kabinie. A rolety nie rusza
- Po zatrzymaniu silnik przez długą chwilę pracuje na wysokich obrotach
- Komputer pokazuje spalanie sporo większe niż faktycznie (ok 20 litrów, podczas gdy faktycznie spalam ok 10).

Dodam, ze mam Omegę 1995, 2.0 benzyna

Wszystko stało się jednego dnia. I nie mam pojęcia co to.

[ wiadomość edytowana przez: Czarny_Olo dnia 2009-10-23 22:23:08 ]