2007-09-21 12:30:42
1. Nie do konca jest tak jak mówisz.
Kwestia zasysanego powietrza:
- dawniej - np. PF125p miałeś wajchę czy ma byc zasysane zimne powietrze (w lecie) czy ciepłe w zimie
- w orionie 1989 miałem już automat przełączający zasysanie powietrza zimne / ciepłe
2. Jeśli będzie zimne paliwo i zimne powietrze to zamiast stanu gazowego potrzebnego do zapłonu skropli się na ściankach cylindra i nici z zapłonu.
Zauważ, że do podniesienia mocy powietrze się doładowuje (turbina) i dzięki temu mamy więcej tlenu.
3. Przy rozpręzaniu się (np. w gaźniku) gaz obniża swoją temperaturę (zasada zachowania energi) i jeśli nie podgrzejesz w zimie gaźnika (od kolektora wydechowego) to poprostu gaźnik zamarznie - dawno temu znajomy miał taki problem w zimie z PF125p (już nie pamietam szczegułów co było uszkodzone)
pozdrawiam
Arturek
-----------------
Był Escort i Focus
[ wiadomość edytowana przez: Arturek dnia 2007-09-21 12:31:14 ]