Ogniska rdzy - i co dalej

PROSZĘ O POMOC !!
Mam dziadka T3 i tu i tam wychodzą jego latka.
Generalnie jest w bardzo dobrym stanie, więc niech sie dalej tak trzyma
Informuję, że nie odbieram pracy lakiernikom lecz jeśli go oddam do fachowca to będzie to skórka za wyprawkę.
Proszę powiedzcie czy dobrze to planuję zrobić - rdzę i wokół niej zeszlifować prawie do gołej i nastepnie pokryć to miejsce BRUNOXEM(pądzelkiem) Ile warstw Brunoxa nakładać.
Acha , czy brunox trzyma się gołej blachy czy tylko miejsc gdzie była rdza ??
Jeśli tylko tam gdzie była rdza to co wówczas zrobić z tymi pokrytymi już miejscami ? Rozumiem, że przed kazdą czynnościę "operowane" miejsce mam odtłuszczać - chce to robić benzyną ekstrakcyjną.
Głebsze sprawy chce załatać szpachlą - czy przed położeniem szpachli muszę dać podkład ?? - producent twierdzi że nie.
Czy jest jakaś szpachla jednoskładnikowa ??
Jest coś takiego w spraju co ponoć robi za podkład i szpachlę równocześnie - znacie to to ?
Po wyrównaniu chce położyć biały akryl.
Jest to moja pierwsza taka praca, więc wybaczcie te pytania.
Będę wdzięczny za rady

dużo Ci nie pomogę ale z kwestii które znam:
1. Brunox trzyma się tylko rdzy, jak będziesz malował brunoxem to pamiętaj żeby odlać sobie do małego słoiczka a nie maczać pędzla w puszce. Inaczej brunox przereaguje i straci właściwości. Nakładasz jedną warstwę.
2. Benzyna jest OK do odtłuszczania
3.Z tego co wiem pod szpachlę koniecznie podkład bo wchłania wodę i przez to przyśpiesza korozję

-----------------
Astra F 1,6 16v 95'
Kadett D 1,2 83' ($2006)
www.dssk.pl

Dzieki , ale co z tymi miejscami gdzie naniesiony jest BRUNOX na goła blachę ? czy brunox trzyma się gołej i czy bezpiecznie jest obrabiać to miejsce dalej tj. nakładać podkład , szpachel itd.

Cytat:

2007-04-24 11:10:01, bogdan44 pisze: Dzieki , ale co z tymi miejscami gdzie naniesiony jest BRUNOX na goła blachę ? czy brunox trzyma się gołej i czy bezpiecznie jest obrabiać to miejsce dalej tj. nakładać podkład , szpachel itd.

Nanies Brunox a pozniej miejsca gdzie naniosles go na gola blache zeszlifuj papierkiem

-----------------
Czysta mechanika!!! - nie dotyczy Astry :-)

FEFK#1253

jestem zielony w temacie wiec sorka za osmieszanie sie ale jesli papierem zetre rde to co najpierw nakladam pistoletem podklad a potem dopiero szpachel jesli jest potrzeba ??

Powiem tak: jeśli sie nie znasz nie bierz sie za to. Zgrzewy to bolączka busów i nie jest to łatwy temat, zwłaszcza że ogniska korozjii pojawiają się na samym zgrzewie a potem rdza idzie dalej. Jełśli zedrzesz rdze to ja bym się skusił na ocynowanie tego miejsca ale to już większa filozofiia. Mało który warsztat tak robi. Dla dobra spawy wyczyść rdze, daj podkład, zmatuj podkład przed poożeniem szpachli, potem szpachla i znowu podkład potem matowanie i malowanie lakierem. To tak z grubsza, ale czytając tego się nie nauczysz