2007-12-05 13:31:00
Cytat:
|
2007-12-05 13:18:27, lukas_s pisze:
transformatorowa 75 W i nowa cyna rozgrzewasz nowa cyne i podgrzewasz wszystko na lucie to sie łąćzy i jest już przelutowane bez zbędnego grzania
|
|
nie mam przekonania do mniejszych mocy lutownic . To jeszcze zostało z pracy w servisie RTV. Oczywiscie jesli chodzi o uszkodzenie termiczne elementów itd to inna sprawa ale tak to wole przygrzac ( z umiarem ) Co do kolby to nie pamietam ile miala ona mocy ale bardzo dobrze sie nia pracuje i w niektórych momentach wrecz niezastapiona.
Tak jak mówisz : kapke nowej cyny lub chociaz kalafonii zeby to sie ładnie roztopiło. Stare punkty lutownicze niekoniecznie chca się poddac
Co do ostatniego postu to normalnie pracuje transformatorówką 100 W . Nikt ci nie każe przypalać punkt kilka minut a swoją temp musi dostac.
-----------------