2007-12-30 22:47:04
Załatwiłem gada. Szybko, łatwo i bez rozbierania połowy samochodu, bo nie mam klimatyzacji. Jak? Wyjąc akumulator, połączyć dwie plastikowe słomki do picia, przyświecić latareczką, koniec tandemu słomkowego przystawić do łożyska slizgowego, za łopatki wentylatora, i z drugiej strony psiknąć teflonem w sprayu (WD40 tez powinien dać upragniony rezultat). Powtórzyć z drugiej strony. Zamontować akumulator i cieszyć się bezcenna ciszą.