2008-06-06 10:50:57
Tak jak się spodziewałem to była straszna głupota, silnik dostawał za dużo benzyny co go zalewało w takich ilościach że zrobiły sie dwa stany oleju O_O Mechanik strasznie się zdziwił bo we wtrysku paliwa nie było igiełki regulującej ilośc podawanego paliwa, co więcej dziwił sie jak on mógł wcześniej jeździć bez tego... no cóż cuda się sdarzają
Mam do Was koledzy jeszcze pare maleńkich próśb.
1: Czy mógłby ktoś mi wytłumaczyć, ewentualnie udostępnić jakiś schemat podłączenia elektryki do wentylatora chłodnicy? Musiałem coś źle poskładać i się nie kręci ;/
2: Który to przewód biegnie do włącznika tylnich świateł biegu wstecznego? Jako że trudno mi się z tym połapać a nie moge się doszukać, no i zastanawia mnie czy czujnik nie ma pękniętego jednego styku bo widzę tylko 2 bolce a wydaje się tak jak powinny być 3.
3: Czy jest możliwość, że jest walnięty czujnik od termostatu? skoro temperature mi pokazuje w normie, a woda sie gotuje? Wydaje się tak jak by termostat nie otwierał dużego obiegu i woda sobie po prostu stoi w przewodach.
4: Co to może być, kiedy odpalam silnik ma równe obroty, ale gdy próbuje dodać gazu, idzie jakby chciał a nie mógł, dopiero jak obroty wskoczą na 2 tyśiące zaczyna szaleć

Czy to jest możliwość że nie dostaje na niskich obrotach powietrza?
Z góry dziękuje za wszelką pomoc
