2008-09-27 11:56:12
Hey witam

Dzieki za odpowiedz na moje pytanie. Wlasnie probowalem dzisiaj rano powtorzyc podobny wyczyn.Jest to niby rzecz niewielka,ale na szerokich laczach,raczej ciezko w ulamku sekundy wyprowdzic auto z zakretu i do nieszczescia potrzeba niewiele. A wiec tak,powtorzylo sie to ponownie. Jadac pod gorke ,przyspieszajac delikatnie skrecajac w prawo,tak jak poprzednio. Ale dzisiaj to naprawde musialem ostro wykonac ten manewr,aby sie powtorzyla sytuacja. Silnik bardzo kulturalnie gasnie, zapalaja sie kontrolki i odpala na dotyk,zaraz po chwili jak przekrece stacyjke. Juz posprawdzalem mozliwe kable,laczenia itd. Jak wystapi to ponownie,to bym zastanawial sie sie nad przeplywka powietrza, 2 lata temu jak mi padla,to chyba podobnie motor reagowal,ale za to byly bledy sygnalizujace o jej nie dzialaniu. No nic,pojezdze,popatrze,mam nadzieje,iz "zruszanie" kabli cos pomoglo. Nie chce miec stanu przedzawalowego na jakims ruchliwym ostrym zakrecie

JEszcze raz podziekowania i zobaczym co dalej.
-----------------
"Na krzywe drzewo sam Salomon nie naleje..."