2008-09-21 02:19:50
Witam,
Mam problem z Opelkiem. Myślałem, że problem sam się rozwiązał, ale jednak nie. Chodzi o to, że silnik gaśnie np. podczas postoju na światłach. Momentalnie spadają obroty i pada. Potem jest problem z odpaleniem... Tylko co dziwne, rano jak odpalam silnik to bez problemu. Problem pojawia się po przejechaniu około 10 km. Rok temu miałem tą samą sytuacje i nie potrafiłem tego naprawić. Oddawałem auto na diagnostykę silnika i niby wszystko ok. W salonie opla powiedzieli mi że to "moduł mocy", ale nie bardzo im wierze. Poczekałem trochę i problem przeszedł. Całe lato Astra chodziła bez zarzutu. Ochłodziło się teraz trochę i znowu jest klops. Miał ktoś może z Was podobną sytuację? Proszę o ewentualne wskazówki jak naprawić autko.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie