Odbłysniki ksenonów

2008-10-08 21:41:51, pablo730 pisze:
Witam szanowne grono. Może ktoś wie, czy jest różnica między lustrem reflektora soczewkowego pomiędzy wersją B a C? Czy lustro w angliku jest takie same jak w wersji europejskiej? Chodzi cały czas o lustro, to za soczewką, reflektor Hella oczywiście. Pytam, bo kiedyś podpatrzyłem w swoim bolidzie, że ta część lustra nad palnikiem jest dość mocno wygrzana i nie może odbijać światła jak należy. Myślę o kupnie drugich luster, co pozwoli mi skrócić czas przestoju, nawet jeśli wcześniej będę musiał je dać do regeneracji. Dziękuję i pozdrawiam, pablo

2006-11-15 20:19:35, sewcio pisze:
co powiesz na to: wsadziłem do zimnej wody z płynem do naczyń, woda już przy wsadzaniu wpłynęła pod odbłyśnik i został w wodzie. Tak to jest z takimi radami, dla jednego one są dobre, dla drugiego nic nie dają, wręcz załatwiają mu odbłyśnik, wszystko zależy od stanu wypalenia(przegrzania odbłyśnika). Ten, któremu pójdzie dobrze będzie Cię chwalił, a ten który sobie popsuje będzie na Ciebie psioczył. Ja dlatego zawsze piszę o drugiej stronie medalu, wtedy mam spokojne sumienie... Ja tylko wiem, że nigdy tak nie umyjesz, żeby żadnych rysek nie zrobić i nie zostawić mazów albo zacieków, a w zakładzie, który się tym specjalizuje zrobią jak trzeba i za niewielką kasę, w cenie sami rozkładają i składają reflektor. Szczęście, że Twoje i moje doświadczenia zrobiliśmy na własnych reflektorach

2006-11-13 09:52:17, mrozek1 pisze:
ok, to z doswiadczenia: myjesz to w kapieli plynu do mycia naczyn koniecznie w zimnej wodzie. delikatnie reka i miekka szmatka, to nic sie nie stanie. jak zaczniesz trzec na sucho (zejdzie odblysnik), albo dasz ciepla wode (zostana smugi) to bedzie slabo. Ja przynajmniej polecam, choc nie namawiam, jesli kto bojazliwy pozdr., mrozek

2006-11-12 22:59:25, Krzysiu1981 pisze:
podobno zaczyna świecić trochę na różowo

2006-11-12 10:55:56, sewcio pisze:
Z myciem odbłyśników, to bym uważał, bo się tego nie robi, ze względu na to, że robią się ryski, potem światło odbija się nie tak jak powinno, w najgorszym wypadku może zejść cały nikiel z odbłyśnika. Takie rzeczy oddaje się do firmy, która się tym zajmuje, oni to myją w specjalnej kąpieli w neutralnym roztworze. Wszystko odbywa się bezdotykowo. Ten temat był już wałkowany w innym wątku, podałem tam namiary na zakład w Bytomiu, można zadzwonić i zapytać ich co mogą zrobić i za ile, może nawet naprawią regulację, trudno mi powiedzieć. W każdym razie polecam ten zakład.

A jak rozpoznać zużyty jarznik/żarówkę ksenonową?

2006-11-12 22:52:56, mpaolos pisze:
No prosze, no to siemanko ILKU! mayster, ty pewny jesteś "plastyczności" temperaturowej poniższego produktu? Bo kombinacje jeszcze planuję w długie zimowe wieczory a teraz zdziebko mi w wilgoci zaparowują i zdalo by się uszczelnić (ci co kleją szyby chyba nie przewidują demontażu, czy też wygrzewania przed wyjęciem, sie mi zdaje). pozdrawiam/mpaolos

2006-11-12 21:58:24, mpaolos pisze:
hej, ja w moich lampach mam właśnie problem z uszczelnieniem, przetraciłem orginalny klej i szukam czegoś podobnego (jak poprzednik napisał ciężka sprawa) ale Ty się nie stresuj, 100% sprawdzony sposób (przez kolegę przekazany na zlocie-sie nie przedstawił niestety): - wymontowujesz lampę z auta, - pod pachę i do domu, - odpalasz piekarnik, ustawiasz 50stopni, lampa do środka na 30min(powinno wystarczyć) - przystępujesz do otworzenia lampy, ostrożnie oczywiście - na ciepłej nie zniszczysz kleju, powinien zostać na szkle i obudowie - nie czyść przy zamykaniu będzie tam gdzie trzeba przed złożeniem spowrotem piekarnik - zamykasz na ciepło, Osobiście jeszcze nie przetestowałem ale myślę że to dobry sposób równomiernego wygrzania lampy i kleju, z kolei 50stopni nie powinno zrobić plastikowi krzywdy, pozdrawiam/mpaolos [ wiadomość edytowana przez: mpaolos dnia 2006-11-12 21:59:23 ]

2006-11-12 07:52:51, mrozek1 pisze:
a ja dorabialem z passata b3 . Te omegowe sa ze strasznie kruchego plastiku. Do wymiany tych elementow niezbedny demontaz lamp, rozklejenie, przy okazji umyj odblysniki, soczewke i bedziesz mial lampiony jak nowki. pozdr., mrozek