2009-02-07 12:11:44
No więc silnik zakupiony. Wydawał się taki sam, ale jedną rzecz wyłapałem od razu. Inny był korek spustowy oleju. Pamiętam, że w swoim silniku miałem duży-pod klucz chyba 24, a w nowym jakaś 17. Po zakupie i przewiezieniu do warsztatu okazało się, że jest dużo różnic, m.in.:
- inne mocowania osprzętu,
- większa pompa wody,
- mocowania na misce olejowej
- polożenie alternatora
- dodatkowy napinacz w rozrzadzie
Efekt jest taki, że jeszcze nie odebrałem fury z warsztatu
Mam nadzieję, że komputer nie odrzuci obcego organu...