2009-04-28 23:09:35
Radzono ci przecież w poprzednim twoim wątku sprawdzenia alternatora. Zrobiłeś po swojemu, to teraz płać podwójnie.
Alternator raczej do naprawy, a nie od razu do wymiany. A co, to ci powiedzą w zakładzie. Bo nikt nie jest tutaj wróżką.
Czy można jeździć? Najprościej sprawdzić ładowanie. Wystarczy miernik za klika złotych.
-----------------
Jam ten, którym tu straszą!