[Mk7] Proszę o poradę i pomoc - nowy użytkownik Essiego

Rozumiem Wielkie dzięki za pomoc

Niestety, większość ludzi zapomina o wymianie filtra gazu, a nasze realia odnośnie ilości syfu w gazie są różne. Wystarczy raz zatankować syfu, żeby problemy się zaczęły.

Tak samo z regulacją. W miarę upływu czasu membrana na parowniku twardnieje, a po wymianie filtra obowiązkowo trzeba regulować, bo zmienia się skład mieszanki i będzie dawał za dużo gazu w stosunku do ilości powietrza.

-----------------
------------

Cytat:

2009-05-14 20:49:05, tendema pisze: Ooooo dzięki Zdecydowanie po przeczytaniu teksty stwierdzam, że mam LPG II generacji.... Czyli co?? Mam rozumieć, że proponujesz wymianę filtrów (czyt. powietrza, paliwa...) i regulacja?

dokładnie tak, po wymianie filtra gazu i regulacji saplanie spadło z 15-16 do 8-9

Ooooo dzięki Zdecydowanie po przeczytaniu teksty stwierdzam, że mam LPG II generacji.... Czyli co?? Mam rozumieć, że proponujesz wymianę filtrów (czyt. powietrza, paliwa...) i regulacja?

na początek wystarczy

link do opisu


-----------------
------------

Hmm powiem szczerze, że jeżeli chodzi o filtry i ich wymianę oraz regulację gazu to nie wiem kiedy była ostatnio....miesiąc temu go kupiłem...i teraz po kolei chce w nim wszystko wymienić to co potrzeba, no i właśnie się zająłem teraz tym gazem i dławieniem....

A jak mogę sprawdzić, której generacji mam gaz?

Której generacji masz gaz?
Kiedy wymieniałeś filtry i regulowałeś go ostatnio?


-----------------
------------

Hmm....no to tak....byłem już u mechanika i dowiedziałem się, że muszę wymienić:

1. Tuleje wahacza

2. Drążki stabilizatorów

3. Amorki tył


Mam jeszcze do Was pytanie....nadmienię tylko że mam Essiego 1,6 16V '98r. z LPG. Właśnie apropo LPG to pali mi ogromną ilość gazu...bo prawie 15L / 100km i prócz tego po przełączeniu na benzyne zaczyna się dławić. Co może być tego przyczyną? Piszę to tutaj i proszę o ewentulane porady, bo byłem już z gazem i mechanik powiedział mi że nie potrafi powiedzieć co tam jest i musiałby go rozebrać i nie wie ile to może kosztować :/ a nie bardzo mam chęc bulić za to, że on zobaczy co tam jest i nie wiadomo czy to zrobi....

Nie ma takiej części - "wachacz". Masz dziwne auto.

-----------------
Jam ten, którym tu straszą!

Witam wszystkich!!
ad.1 Odnośnie tego lekkiego stukania: u mnie problemem tego typu zachowania były wybite tuleje na wachaczach. od kiedy je wymieniłem wszystko jest OK!
Pozdrawiam i życzę powodzonka!