2009-08-16 20:36:44
Witam
Przedwczoraj po gwałtowniejszym przyspieszeniu i przyhamowaniu escort na parę sekund stał się nieczuły na gaz. Później było wszystko ok. Dziś pojechałem w trasę i zaczął mi tracić moc/skakać podczas jazdy ze stałą prędkością lub delikatnie przyspieszając. Wyraźny objaw pojawia się podczas jazdy po nierównościach (gruntowa droga ubita przez gąsienice spychacza - tarka, drugi bieg ok 2,5 tys obrotów, szerokie łaty asfaltu - jedna za drugą, czwarty bieg, około 70km/h). Ledwo odczuwalne, szybko mijające objawy pojawiają się sporadycznie przy jeździe po stosunkowo równych drogach po czynności typu odpuszczenie gazu - chwilka jazdy bez wciśniętego gazu - gaz. Autko na wolnych obrotach chodzi równo i obroty nie falują, na drogach gładkich jak stół auto jeździ jak jeździło - bez problemu rozpędzał się do 130km/h, więcej nie testowałem. Auto było tankowane dwa razy: raz 30 litrów z "tesco" i raz 30 litrów z statoil. Akurat było po drodze.
Co może być tego przyczyną? Poruszałem wtyczkami od krokowca, czujnika położenia przepustnicy i jeszcze dwiema po prawej strony od rury dolotowej powietrza. Bez wyraźnego efektu.
Rozumiem, że jeżeli byłby to filtr powietrza lub paliwa, objawy by nie znikały tak o.
Pytanie dodatkowe? Co ile się wymienia w escorcie filtr paliwa i powietrza? Gdzie w 1,6 16v z 1996 roku (kombi) jest filtr paliwa? Czy jest on w prawym tylnym nadkolu? (tak mi się wydaje, jak tam zaglądałem, ale widziałem posty, w których było mówione po lokalizacji gdzieś pod maską).
z góry dziękuję za sugestie
pozdrawiam
karbar
[ wiadomość edytowana przez: karbar dnia 2009-08-16 20:38:13 ]