Jak uszczelnić podszybie?

Cytat:

2010-05-25 23:44:13, maciejka80 pisze: W warsztacie zdejmowali mi to specjalnym narzędziem, nie wiem jak się ono nazywa,

ściągacz, są różne wielkości.

spoko, muszę se dokupić

-----------------
...hodowca.

W warsztacie zdejmowali mi to specjalnym narzędziem, nie wiem jak się ono nazywa, ale opiera się ono o wycieraczkę, w środku jest gwint i wkręcając czpień tego narzędzia ściągasz wycieraczkę. Tak samo ściąga się np "patelnie" z osi suportu w rowerze i też żeby wymienić przednie zębatki, a zużywają się co 2-3 tys. km jeżdżę z tym do serwisu.

-----------------
Gyli, gyli, gyli... hyhy

ok - pytanie:

jak do cholery udało się Wam zdjąć wycieraczki?

męczyłem się z tym dzisiaj z godzinę, nie schodzą dziady - zapieczone na maxa... poszła na to masa WD - jeszcze jutro spróbuję. Nie daje się zdjąć/ podważyć/ wybić.

-----------------
...hodowca.

no i uszczelnione podszybie, cewka do wymiany była, wóz lata jak złoto.

-----------------
nigdy nie mów nigdy bo to może być jutro...

Power tape poważnie. Ani kropla mi się nie przedostawała. Wygląd - nie ważny, bo po zamknięciu maski miejsce czpienia wycieraczki jest niewidoczne. Sprawdź jeszcze łączenie podszybia (składa się z dwóch części) nad drugą tylną świecą, mi jeszcze tam się lało.

Podszybie musisz ściągać gdy chcesz wymienić kable WN lub cewkę, więc i tak silikon kiedyś będziesz musiał zeskrobać.

-----------------
Gyli, gyli, gyli... hyhy

dokładnie w morde i ja mam tak, wczoraj sie dobrałem do tego dziadostwa, wysuszyłem gąbkę, na szybko na razie uszczelniłem silikonem, odpalił silnik i wydawało mi sie , ze wszystkie gary grają. Ale po obserwacji wydechu widzę, ze dymi z rury i chodzi na wolnych jak czołg, jak by nie łapał na jeden cylinder. Druga sprawa, że podczas wkładania łapy koło cewki zapłonowej , żeby powycierać to i owo, znalazłem jakąś rurke z plastykiwoym separatorem, nie wiem teraz kurde, czy ta rurka spadła z króćca jak wkładałem łape w ciepno czy co? Czy to jest jakieś odpowietrzenie?

-----------------
nigdy nie mów nigdy bo to może być jutro...

Mi sie lało przy trzpieniu wycieraczki.
Wysyczyęłm i poskładałem na silikon, najpierw przyklejając uczczelkę do podstawy wycieraczki potem smarując uszczelkę i zakładając poszybie.

-----------------
Sprzedam

To wiem, drożne są, chodzi mi o wyprowadzenie mocowania wycieraczki na środku podszybia, jest tam taka uszczelka czy coś pomiędzy plastykowym zdejmowalnym podszybiem a reszta wnęki silnika. Może tamtędy się woda dostała? Ciekawe czy można kupić te uszczelki albo zrobić z jakiegoś materiału.

-----------------
nigdy nie mów nigdy bo to może być jutro...

jeśli chodzi ci o ten plastik przy szybie to w brzegach szyby masz korytka i przez nie woda dostaje się pod samochód jeśli to jest drożne to nie powinna stać tam woda, często to zatyka się liśćmi itd.

No właśnie, taka przypadłość zdarzyła się mojej omesi, rano po deszczach w weekend odpalam i nic. Kręci rozrusznik silnik milczy, po południu zaglądam podmaskę a tam na świecach pod podszybiem ( opel omega b 2.5 V6) widze troche wody w rynienkach pokryw zaworó, Ściskam materiał gąbczasty na podszybiu od wnętrza silnika i zamieram. Cały w wodzie leje się z niego. Myśle , ze może przez uszczelki , które są wokół wyprowadzeń od wycieraczek ( zwłaszcza ta na środku) a plastykowym podszybiem. Czy to można kupić czy jakoś samemu zrobić i uszczelnić, jak pada mniejszy deszcz jest ok ale po ulewach ostatnich przelewało się przez to mocowanie i spływało rynienką . Czy możliwe jest, że przelało się trochę wody ponad obręb podszybia ( ten z uszczelką gumową zakładaną od góry ?) na silnik przy intensywnym deszczu???

-----------------
nigdy nie mów nigdy bo to może być jutro...