2010-07-15 16:41:31
Cytat:
|
2010-07-15 10:26:49, Otizon pisze:
może wentylator ma już swoje lata i ciężko już chodzi albo ma za duże luzy i dlatego pali ci bezpieczniki - sprawdź
|
|
Też o tym myślałem, ale to chyba nie to. Wentylator działa ok, tzn. pracuje cicho, bez zgrzytów, pisków itp. Z drugiej strony to chyba jedyny podejrzany, bo ... no właśnie. Okazało się, że jednak samo się nie naprawiło

Dziś przy rozruchu przez parę sekund leciał dymek z kratek nawiewów (taki widzialny), po czym wszystko ustało i wentylator pracował ok. Dodatkowa rzecz jaką udało mi się stwierdzić, to dziwna praca wentylatora przy zmianie prędkości.
Wygląda to tak: włączam wentylator na 1, nie słychać go, ale czuć nawiew na kratkach, włączam 2, prędkość obrotów natychmiast wzrasta, słychać równą pracę, włączam 3 i jest jakby wahnięcie obrotów, chwila oczekiwania i dopiero po sekundzie wentylator wchodzi na pełne obroty, wydmuchując trochę dymu. Później już tego efektu nie da się uzyskać
Sprawdziłem rezystory - są czyściutkie, niezardzewiałe, czy przypalone - to na pewno nie one się tak grzeją, żeby zrobić dym. Pozostaje więc wentylator, bo chyba tylko on może generować dym w kanałach wentylacyjnych (pod maską dymu brak), tylko raczej obstawiałbym jakieś przebicia na uzwojeniach, a nie zatarte łożyska.
Jak rozumiem, żeby dobrać się do wiatraka trzeba zdjąć podszybie i rozebrać klimę (spuścić czynnik), czy jednak da się go obejrzeć, bez ruszania klimy?
Pozdrawiam
[ wiadomość edytowana przez: macba76 dnia 2010-07-15 16:44:50 ]