Zawór EGR

witam, mozecie mi powiedziec gdzie znjade EGR'a w omedze B 2.0 16V (x2.0xev)? zdjecie mile widziane

Hmm
A ja się dziwię czemu niby NIE da się jeździć.

Mam Omcię 2,5 DTI
EGR zaślepiłem i śmigam tak już od MARCA
Osiągi O.K ( mniejsza dziura TURBO)
Spalanie O.K bez zmian

Więc nie widzę powodu czemu by tego nie zaślepiać.
Chyba że zmieni się coś za jakiś czas ale to się zobaczy.

I żaden tryb awaryjny się NIE załączył.

Pozdrawiam

Witam, ostatnio zrobiłem sobie coś takiego:

foto 1

foto 2

foto 3

foto 4

miałem już taki wyciek, że musiałem tamować i kiszka bo skończyło sie na nowym zaworze egr. Wertowałem forum i znalazłem, że w TD nie zdaje zadania takie rozwiązanie bo pojawia się tryb awaryjny. Benzynka podobno śmiga z zaślepionym zaworem EGR. Dodam ze przez półtora tysiąca km które zrobiłem z tą rura nie pojawił sie żaden olej. Rura jest dłuższa niz sam zawór żeby lepiej opaska leżała i było szczelniej. Ten płaskownik oczywiście do kolektora wydechowego.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany moim "zaworem" to proszę o kontakt. Foty myśle, że mówią dużo na temat wykonania.
Jakby było zainteresowanych więcej osób to zawsze można podjąć temat.
Pozdrawiam

-----------------
jednak wole rower :)

No widzicie jak łatwo Was namówić do ciągnięcia... i na dodatek działa...

No ładnie !!!!

Jak czytam o tym "ciągnięciu" to mi tylko jedno przychodzi do głowy

-----------------
:-) Jestem za a nawet przeciw :-)

ja go czyściłm i trzeci miesiąc jest spokuj w dieslu nie nalzezy go zaślepiać bo tylko bedzie gorzej a ojawy są normalne tryb awaryjny i nie podniesie obrotów powyżej 2000 rpm czyli nie da się jeździć

-----------------

Cytat:

2005-11-02 10:49:21, kufcio pisze: uuuu albo zmowa z Waszej strony albo prawde mowicie:d przy nastepnej okazji wezme sie za niego bo u mnie nie drgnol a ciagnolem i ciagnolem pozdr

Jezeli jest mocno zapieczony to napewno po demotarzu trzeba go wruszyć wkrętakiem, ja mojego dodatkowo wyczysciłem środkiem do czyszczenia gaźników. Potem smiało można ssac

uuuu albo zmowa z Waszej strony albo prawde mowicie:d

przy nastepnej okazji wezme sie za niego bo u mnie nie drgnol a ciagnolem i ciagnolem
pozdr

Cytat:

2005-11-01 21:11:48, domin__g pisze: Potwierdzam ze otworem gebowym da sie wytworzyc wystaczające podcisnienie by grzybek sie ruszył. Na zaworze nie ma stale podcisnienia - jest ono "dopuszczane" poprzez elektrozawór.

zgadza się, też potwierdzam

Potwierdzam ze otworem gebowym da sie wytworzyc wystaczające podcisnienie by grzybek sie ruszył. Na zaworze nie ma stale podcisnienia - jest ono "dopuszczane" poprzez elektrozawór.

Kufcio jesli chodzi o podcisnienie wydechowe to masz racje. A jesli chodzi o otwieranie zaworu drogą usta-zawór to da rade. Jesli przylozysz sam zawor EGR do ust i pociagniesz to lipa, nie otworzy sie... Ale jesli zalozysz kawalek rureczki na koncuwke to wierz mi, ze twoje zasysanie delikatnie ruszy ośką. Sam próbowałem, bo myslalem , ze mam uszkodzony egr. Okazalo sie, ze jest OK. To jest proste urzadzenie jak włos mągoła. Wystarczy przeczyscic.

Pozdrawiam.

Kufcio jesli chodzi o podcisnienie wydechowe to masz racje. A jesli chodzi o otwieranie zaworu drogą usta-zawór to da rade. Jesli przylozysz sam zawor EGR do ust i pociagniesz to lipa, nie otworzy sie... Ale jesli zalozysz kawalek rureczki na koncuwke to wierz mi, ze twoje zasysanie delikatnie ruszy ośką. Sam próbowałem, bo myslalem , ze mam uszkodzony egr. Okazalo sie, ze jest OK. To jest proste urzadzenie jak włos mągoła. Wystarczy przeczyscic.

Pozdrawiam.

Cytat:

Pociągnij ustami porządnie powietrze do siebie przez małą rureczkę do której jest przymocowany wężyk, nie daj zassać powietrza, poprostu ciągnij...w pewnym momencie cała ośka z grzybkiem zaczną się przesuwać

Sora za odkopanie ale dopiero przeczytalem.

@Zabojad masz mocne płuca nie ma co

Zawor nie moze sie poddawac przy podcisnieniu z "ust" bo ciagle by sie otwieral , jest w nim bardzo mocna sprezyna ktora pod wplywem wysokiego cisnienia spalin tez sie nie poddaje..dopiero wtedy gdy podcisnienie "zassa " zaworek sie otwiera... Jest to tak obliczone ze w pewnych predkosciach obrotowych silnika to dziala...

Zerknij na sam zawor... rurka z kolektora wydechowego wchodzi centralnie na "grzybek" a wiec sprezynka musi pozadnie przytrzymac zeby sie nie otwieral kiedy mu sie podoba.

Pewnie znajda sie tacy ktorzy powiedza jakie tam cisnienie w wydechu.. a no wlasnie jest.. zobaczcie zaraz za turbina macie klapke zamykajaca wydech sterowana cisnieniem z turbiny. Wszystko po to zeby sprawnie napedzac turbinke.


uff sie napisalem
pozdr

Witam ponownie.
Niestety mam uszkodzony EGR. Nic pilnego ale trzeba go będzie wymienić. Jeśli ktoś z kolegów ma w/w to za przystępną cenę odkupię.
Krzyś W.
P.S Mój nr tel. 607566226

Pociągnij ustami porządnie powietrze do siebie przez małą rureczkę do której jest przymocowany wężyk, nie daj zassać powietrza, poprostu ciągnij...w pewnym momencie cała ośka z grzybkiem zaczną się przesuwać. Jeśli tak nie będzie, to zostaw EGR w benzynie ekstrakcyjnej na noc i powinno już ruszyć. Szczerze mówiąc, to tylko zatarcie ośki powoduje, że EGR może być do wymiany...bo tam nie ma się co popsuć innego.

Pozdro
Wojti

w sumie to nie ma tam za bardzo co czyscic.. mechanizm podcisnieniowyu jest nierozbieralny takze lipa, a sam element roboczy w postaci takiego grzybka wystarczy "szturchnac" delikatnie srubokretem zeby nagar odprysnol.. potem troszke benzynki i tyle, sprawdz czy ci ten zawor chodzi w sensie sie rusza.. dosc mocna srubokretem podwaz ten grzybek.. u mnie nie chodzil dopiero po WD-40 zaczol opornie ulegac "podważaniom srubokretem" dalem nieco oleju w spreyu i praca silnik sie nieco poprawila.. ciekawe na jak dlugo
A wracajac do oleju w przewodach ssacych... poprostu tragedia, 0,5 cm czarnej oleistej mazi, az strach pomyslec co sie dzieje w intercoolerze
pozdr

Witam po urlopie.
Dowiedziałem się , że mam niesprawny ten cały EGR nowy ponoć kosztuje ok 700 zł , ale jak słyszę można go przeczyścić.
Czy to się sprawdza? - Zabojad daj znać.
Dzięki. Krzyś W.
P.S. Ojaw mam taki , że jak dam po garach to gość z tyłu musi włączyć światła.

Cytat:

2005-07-19 23:23:20, kufcio pisze: a mi mz tego dziada olej leci( czyzby turbinka tyle wywalala ze az do tego zaworu rzuca? ? ? pozdr

Mnie też tak sugerowano. Dla sprawdzenia rozebrałem wszystko w zeszły weekend, razem z kolektorem ssącym. W kolektorze, egr, i wężach oraz w tym plastiku z napisem Turbo Diesel miałem pełno oleistej czarnej mazi i oleju. Wyczyściłem wszystko benzyną ekstrakcyjną do czysta, poskładałem. Narazie nie zauważyłem żeby kopcił, co wcześniej miało miejsce. Teraz będę czekał, czy znowu się pojawi olej w tym otworze, jeśli tak, to rzeczywiście turbina już nieszczelna, jeśli nie, to poprostu oznacza, że po 5-ciu latach miało prawo się to wszystko tak usyfić i wypluwać trochę oleju przez otwór w EGR.
Po drugie powiedziano mi, że EGR lepiej nie zaślepiać, bo silnik może nierówno chodzić i może też przy okazji zmęczyć przepływomierz. Tak słyszałem od handlarzy, ale głowy za to nie dam i nie odpowiadam za te słowa.
Poza tym EGR służy do utrzymania normy spalin według czegoś tam w EU.
No i jeszcze jedna mądra głowa powiedziała, że skoro to dano, to niech działa, jak ma działać...

a mi mz tego dziada olej leci( czyzby turbinka tyle wywalala ze az do tego zaworu rzuca? ? ?

pozdr

no ale w dieslu podobno nie powinno się go zaślepiać bo komp głupieje i wchodzi w tryb awaryjny

-----------------