2013-03-21 22:48:05
Temat założony jako nowy ponieważ nie mogę znaleźć informacji,które są mi potrzebne. Rozłożyłem dzisiaj moją przekładnie kierowniczą z klasyka ponieważ miała luz i dolny simmering zaczął puszczać olej. Wszystko przebiegało bez problemu i miało się zakończyć wymianą uszczelniacza i ew.łożysk ale...jak to w ponad 40-sto letnim aucie zastałem na ślimaku wżery i to nie małe.Niby wszystko ładnie pięknie ale nie daje mi to spokoju i chcę wymienić całość zwłaszcza,że rolka dociskowa jest wytarta w "kołyskę" a nie stożek.
Pytanie dla znających temat- czy ślimak z rolką od przekłądni z MR-a pasuje do przekładni klasykowej? Nie wiem czy ślimak z bieżniami łożysk jest zbijany z drążka albo czy trzeba go grzać by wysunąć go z drążka.
Może ktoś zna wymiary z przekładni MR-a?
Parę fotek dla zobrazowania problemu:
-----------------
http://fiatem.pl/
;){kind=link}