2004-02-04 21:51:24
1. To nie boli.
2. Odłącz akumulator.
3. Odkręć/odłącz kable od altka.
4. Zrzuć pasek klinowy.
5. Odkręć wentylator. W tym celu zdejm rurę doprowadzającą powietrze do silnika, wsadź tam rękę z kluczem nasiadowym 19, nasadź na nakrętkę, drugim kluczem 19 pokręć od zewnątrz(przydaje się specjalny klucz dorobiony ze starego koła pasowego).
6. Jak coś spadnie na dół, to najpewniej wyląduje w miejscu gdzie oblachowanie wentylatora jest połączone z miską. Wystarczy odkręcić łącznik.
7. Odkręć śruby trzymające alternator do oblachowania - klucz 10.
8. Odkręć śruby trzymające alternator do silnika - klucz 13. Będzie konieczne odkręcenie bomby paliwa.
9. Alternator powinien być już na wierzchu.
10. Altek jest ściągnięty trzema szpilkami - klucz 7 albo 8.
11. Nie zapomnij o osłonie mostka, z jednej strony klucz 10, z drugiej nie pamiętam
12. Dalej już wszystko widać. Może się przydać ściągacz do łożysk, bo mogą się zapiec na wałku.
13. Łożysko od strony wentylatora jest przytrzymywane w korpusie trzema śrubkami, klucz chyba 7, (w polskich dwoma na śrubokręt, co jest w tym miejscu niewygodne).
14. Nie uszkodź stojana ani mostka, są niekupowalne(mostek da się od biedy naprawić częściami z CC700).
15. Łożysko od strony mostka jest przytrzymywane w korpusie przez oring. Jeżeli stwardniał, można podpasować na upartego oring od wspornika wałka sprzęgłowego, w rzeczywistości ten oring jest o numer większy(czyli niewiele) niż ten ze wspornika.
16. Włoskie mocowania wentylatora są kute w odróżnieniu od polskich skrawanych.
-----------------
126 GT i.e., czyli głośny pierd z wytryskiem