2011-04-14 11:25:23
Witajcie,
mam wrażenie, że wiecznie jeżdżę z niedogrzanym silnikiem. Po półgodzinnej jeździe po mieście wskaźnik temperatury ledwo wychylony poza linię początku pola "normal". Nie ma znaczenia jakbym pojeździł trochę dłużej. Nie przypominam sobie, aby wskaźnik temperatury kiedykolwiek wychylił się za środek pola "normal". W zasadzie to niezwykle rzadko wskazuje okolice środka pola "normal". W zdecydowanej większości przypadków, czy to jazda w mieście czy na trasie wskaźnik temperatury wskazuje ledwo początek pola "normal".
W związku z tym mam 2 pytania:
1. Jaka jest temperatura silnika na początku pola "normal", jaka na środku i na końcu?
2. Czy mój silnik jest faktycznie niedogrzany czy np. "ten typ tak ma"?
Jeżeli moje auto jest niedogrzane to gdzie szukać przyczyny takiej sytuacji i jak to wpływa na silnik, zużycie paliwa itp?
pozdrawiam
-----------------
Lepsze jest wrogiem dobrego!