Morphio"s Frankenstein - Strona 2

Fajnie się ogląda takie zdjęcia.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим

Od jakiegoś czasu Frank'y jest u nas w domu, w garażu pod domem.

Czasu jest mało, zawsze za mało i pomimo tego, że już nie muszę jeździć na drugi koniec miasta to jak tylko otwieram bajzel to od razu mam pomocników



Tym razem zdjęcie w kolorze

Sam nie wiem jeszcze jak ja te puzzle poskładam Wszystkie blachy, które wymagały demontażu zostały zdemontowane - oprócz szkieletu dachu. Mam goły szkielet, przygotowany do montażu dupska i przełożenia dachu, co będzie też nie lada wyzwaniem.

przymiarki

Cytat:

Lasia pisze: Adaś a czemu czarno-białe foto ? SzokoLada pisze: Lepiej oddają klimat

pierwszy Frankeinstein był czarno-biały
A kolor wejdzie jak będzie tak daleko

szoko klimat to mamy jak to mawia nasza była europosłanka SORRY TAKI KLIMAT MAMY a tak na marginesie to u mnie czyli 1 lutego było 14 st plus w cieniu a wczoraj widziałem latającego motyla a kocica mojej mamy mimo że to nie marzec to już szuka kawalera o co tu chodzi ...brakuje tylko wirusa od żółtków......

Cytat:

2020-01-31 23:39:33, Lasia pisze: Adaś a czemu czarno-białe foto ?

Lepiej oddają klimat

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим

Adaś a czemu czarno-białe foto ?

-----------------
H... na to kŁADE i tak dalej jade!!
Jedyny LADZIERZ w Miastku

tylko w środy do garażu zaglądam









pierwsze przymiarki

powoli, powoli wszystko nabierze kształtu

Ruszyłem dupsko pełna mobilizacja

nie, chodzi o to że nic się od .... roku chyba nie posunęło do przodu. No może obrus z kurzu jest grubszy na poważnie muszę się z tym ruszyć bo normalnie dramat przeżywam

Ale, że co? Że się biodegraduje?

byłem dzisiaj w szopie oglądnąć zwłoki ..... ja jebie ... ale kompost

Korzystając z dobrodziejstw wiosny przyszły chwile na podłubanie przy aucie.
Jak auto stoi to się psuje, więc ... taka sytuacja

Sparciał przewód paliwowy i zaczęło ciec, fest sparciał ale fest nie ciekło na całe szczęście.
Założyłem nowy przewód i zauważyłem że napinacz alternatora pękł.
Więc zrobiłem nowy
Przy tej okazji zauważyłem że ... nie mogę ufać mojemu regulatorowi ciśnienia paliwa.

Hińszczyzna, to chyba tylko w gastronomi jest zajebista ....

U Szokolady widziałem takie dokładki(miał ich kilka sztuk) więc nie trzeba daleko szukać, napisz do niego, pewnie Ci sprzeda

tak, będę szukać takiej samej dokładki przedniej jaką miałem i na tym chyba poprzestaję

Masz zamiar wstawiać jakieś elementy z tworzywa sztucznego jak np dokładkę przedniego pasa czy wszystko zostaje w oryginale ?

nie wydaje mi się co prawda blachy dzisiaj przyszły pocztą polską i już jutro będzie można się zabrać za kolejne mody nadwozia, to jednak inne obowiązki, szczególnie te rodzinne i chorobowe i przed świąteczne mogą mieć wpływ na rozwój motoryzacji aczkolwiek, bądźmy dobrej nadziei

W takim tempie, na 8 marca będziesz śmigać już 04

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим

wiesz co możesz pomoże mi to na pewno
po moich pomiarach wychodzi że łączenie nadkoli wypadnie cztery centymetry do środka - bliżej osi pojazdu, a to oznacza że Franki będzie mocniejszy bo dostanie dodatkowe elementy usztywniające

im dalej brnę tym coraz więcej mam obaw i coraz więcej pomysłów