2012-07-17 16:06:10
Witam.

Moim zdaniem, aby konserwacja odniosła pożądany skutek w postaci długoletniego użytkowania samochodu, bez konieczności okresowych poprawek, czyli szczotkowania, skrobania, smarowania mazidłami różnego rodzaju i po zimie, odnowa ta sama robota, to należało by bardzo starannie przygotować powierzchnię pod te mazidła.
A raczej pod dobry podład, na który dopiero można stosować jakieś dobre środki konserwujące. Nie wiem o tym, a żyję już trochę na tym świecie, aby któraś fabryka, przed zabezpieczaniem podwozia, poddawała je piaskowaniu, wyjaławia się gołe gładkie blach, prawie błyszczące, w nadziei, że tak przygotowanej powierzchni, będzie się trzymać każda farba konserwacyjna, a po kilku latach, okazuje się że odłazi płatami. Tylko odpowiednio chropowata powierzchnia, działa jak magnes i gwarantuje dobre i trwałe przywieranie farby. Sprawdzone środki konserwujące, po wyschnięciu, mają strukturę zbliżoną do struktury gumy, więc takich środków należy szukać, nie koniecznie markowych i przeważnie drogich.
To by było na tyle, a tak nawiasem mówiąc kuknijcie tutaj:
Motoryzacja - pasja i dobra szkoła?..., aby zobaczyć na filmie jak szybko przygotować powierzchnię pod dobry podład, a później lakier.
Pozdrawiam.
-----------------
www.motoalvax.blogspot.com