2012-06-08 19:54:09
Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, jeżeli założe sobie wątek dla mojej Bestyjki?
Omesia ma już swoje 21 latek i jak na kobietę w tym wieku miewa swoje foszki. Ostatnimi czasy borykałem się z czujnikami spalania stukowego oraz z sondą lambda. Okazało się, że to kable, wtyczki i inne chochliki w elektryce. Jednak poza walką z wiatrakami, walczyłem także z przednim fotelem kierowcy. Pomimo, że tapicerka trzyma się u mnie dość dobrze, to jednak wsiadając i widząc ten fotel czułem niesmak. Z czasem to narastało, aż w końcu postanowiłem coś z tym zrobić

W piwnicy mam jeszcze drugi zestaw tapicerki z Omy 3000, więc wziąłem części na wymianę, pojechałem na działkę i zacząłem dłubać. Generalnie nie była to pierwsza rozbiórka, więc szło całkiem gładko, ale jak dorwę typa, co wymyślił spinanie pleców zagiętym drutem, to zwyczajnie utłukę jak psa. Nie przedłużając oto jak wygląda efekt końcowy:
siedzisko (oczywiście po lewej stare):
oparcie:
W najbliższym czasie chcę podłubać trochę w silniku, ale przede wszystkim blacha. Wczoraj odkryłem, czemu mam wilgotny dywanik - z kabiny widzę koło
-----------------
Omega A 3.0 24V wymiata na szosach :D
Granatowa 3.0 Czarnulka 3.0 Czarnulka 2.0[ wiadomość edytowana przez: fatboy82 dnia 2012-06-08 19:56:26 ]