2006-03-31 10:51:48
Miałem problemy z odpaleniem. Jak auto postało na dworze parę dni i przekręcałem kluczyk w stacyjce nie było żadnej reakcji. Zapalały się tylko kontrolki, ale rozrusznik nie kręcił. Żadnego odgłosu nawet nie wydawał. Przekręcałek kluczyk kilka razy i za którymś zapalał.
Wymieniłem rozrusznik na inny. Na początku było dobrze ale po tygodniu znów to samo z tą różnicą że tym razem kiedy przekręcałem kluczyk słychać było takie "pyknięcie" rozrusznika ale znowu nie kręcił. No to zmieniłem stacyjkę. Znowu przez tydzień było dobrze, nawet ostatnio kręcił ale pokręcił parę razy i znowu padł. Znowu tylko "tyknięcie" i nie chce kręcić. Nawet na krótko teraz już nie pali gdy złączam przewody przy stacyjce.
Dodam że to Escort mk4.
Ktoś coś może poradzić jeszcze?
[ wiadomość edytowana przez: McGyver dnia 2006-03-31 10:53:19 ]