2008-05-20 15:35:55
Niestety tylko na planowaniu się wszytko skończy :/ Naobiecywałem i z tego nic nie wyszło.
Jest kilka powodów dla których trochę mi szkoda kasę pakować w bordowego, pierwszy jest to, że jest po mega dzwonie, prawa przód oberwał kiedyś, czołówka, czego efektem była aż wymiana silnika, na zakrętach jest mega pod sterowny, podłoga jest nie do końca naciągnięta i nie da rady też ustawić dobrze zbieżności, więc tnie mi opony cały czas. Drugi tak jak większość właścicieli escortów się boryka z tym, to rdza :/ jest co raz gorzej, od dachu po nadkola
no i w porównaniu do innych escortów jest u mnie w czasie jazdy bardzo głośno, przy prędkościach około 100km/h jest u mnie tak głośno jak w innym escorcie przy 150km/h
Przyznaję się szczerze, że niestety essem pojeżdżę aż nie padnie lub nie zorganizuję kasy na nowy samochód. Choć od 5 lat służył bez jakiś większych awarii, najpierw ojcu teraz mi, ale w ubiegłym tygodni urwał mi się wybierak skrzyni biegów i to była najpoważniejsza awaria, choć stoi do dziś tylko z 3 biegami, więc jeszcze się nie uporałem z tą awarią do końca.
-----------------
FEFK #1591
FKDW #013