Forum dyskusyjne ...
forum dyskusyjnedołącz do klubulista klubowiczównasze samochody

   rejestracja | zaloguj się   pomoc

Projekt Omega 3000 - Strona 3

 Moderowane przez: Bialy, urg
 MotoNews.pl » Los Omegas Bestiales ...

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »

  
 Sortuj wg daty: 
rosnąco malejąco
 >> wątek wyświetlony od najnowszych wypowiedzi << Poprzednia strona  Następna strona 
[ 1 2 3 4 5
 Autor 
 2008-01-19 23:31:58

Czyli mam rozumieć że do Borska przyjedziesz Omegą?

-----------------
 
 
 
 2008-01-19 23:27:05

Dzisiaj powalczyłem w garażu i głowica złożona





Mobilizacja sił w toku..

Pozdrawiam,
Eryk

Ps. Podziękowania dla WojtaGda za użyczenia sprzętu bez którego bym poległ. Thx


-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."

[ wiadomość edytowana przez: ericsson dnia 2008-01-20 00:21:21 ]
2024-04-24 21:18
  
 
 2008-01-16 01:36:52

Powracam
Znalazłem chwile żeby pogrzebać w fotkach i popisać co tam słychać..
Kiedy po powrocie z pracy UK (tzw. "wakacje" ) wszedłem go garażu w którym został C30SE w częściach to się trochę załamałem - okazało się że dach zaczął przeciekać w rogu, w którym leżała większość rzeczy i to co było z metalu to zardzewiało a co z aluminium się utleniło, więc miałem gratisowe 3 tygodnie z odrdzewiaczami, różnego rodzaju drucianymi szczotkami / kółkami, papierem ściernym i Bóg wie z czym jeszcze Ogólnie HARDCORE. Jedyny plus tego to fakt, że teraz wszystko jest czyściutkie

Większość rzeczy oczyszczonych musiałem polakierować, ale to chyba też na +, przynajmniej moim zdaniem (w dodatku elementy typu alternator, rozrusznik itd. przeszły gruntowy przegląd z wymianą rzeczy wymęczonych). Tutaj kilka fotek z prac / efektów końcowych:










Jak już pisałem, blok też się nie uchował i jego kolor zdradził wcześniej Ilku (nie, to nie jego zdjęcia ):





Choć zawory razem z głowicą leżały sobie w bezpiecznym miejscu (w warsztacie motocykowym mojego kolegi - czyściej niż w domu ) to jednak leży to wszystko już kilka miesięcy + widać, że Kazio Hruzdowicz się jakoś super hiper nie przyłożył do nich, pomimo tego, że ma takie same magiczne maszyny laserowe jak szlifierz Ilka, któremu to poszło zdecydowanie lepiej (choć czas też pewnie swoje zrobił). No to się zabrałem za zawory (pomyślałem - skoro i tak czyszcze, to może wypoleruje?... ).
Tak to wyglądało z początku:
wydechowe (chyba bardziej zapyziałe)


i pierwszy z głowy, powoli do przodu:



Z zaworami ssącymi ta sama historia, tu dla porównania:




Minęło trochę czasu i SKOŃCZONE! uff..


Nie wrzuciłem jeszcze kilku starych zdjęć z prac nad głowicą więc tutaj kilka fotek z męki nad wylotami:


I tak to + - wygląda na koniec


Jeszcze z działu archiwalne to tłoki podczas czyszczenia:


Z ostatnich prac (tamten tydzień) mam klika zdjęć - "już" się zbliżam do składania, więc dopasowywałem uszczelki do powiększonych wlotów (tą "listwe" na której są wtryski i wyloty z baranka też trzeba było rozwiercić, ale o tym później).
W trakcie dopasowywania:

i już ukończone



Mam też zdjęcia wszystkich korbowodów z 2 stron po wyważeniu, ale jest tego chyba za dużo żeby wrzucać tutaj.
To tyle na dzisiaj - zbieramy się do boju

Pozdrawiam,
Eryk

-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."
2024-04-24 21:18
  
 
 2007-11-14 09:47:20

Cytat:
2007-11-12 22:03:19, ilku pisze:
Niema sensu wyważać wału z kołem zamachowym. Obie z tych rzeczy są wyważone na "0", i tak ma być.



...tez tak myślałem, ale kontrolnie podczasz remontu silnika oddałem wał do sprawdzenia i okazało, że nie jest tak jak piszesz.
wał miał bardzo duże uchyby w wyważeniu.


-----------------
www.motoryzacja.sklep.pl

[ wiadomość edytowana przez: MEGA_3 dnia 2007-11-14 09:57:12 ]
2013-08-03 22:11
  
 
 2007-11-12 23:00:48

Cytat:
2007-11-12 22:50:57, eron pisze:
Stopa też jest znacznie odchudzona. Zobaczymy.. Ps. Widziałbyś inną opcje na wyważenie tej korby?


Ale po co je wyważać?? Skoro silnik przejechał >200000km i było OK to znaczy, że nie było konieczności tego ruszać.
Moim zdaniem jeśli nie zamierzałeś kręcić wyżej obrotów to mogłeś to zostawić tak, jak z fabryki wyszło.
Korbowód pomiędzy czopami ma w przekroju kształt podwójnej litery T (dwuteownik) i te "daszki" od T mają za zadanie usztywnianie części środkowej. Osłabiając je osłabiasz wytrzymałość korby na wyboczenie.
Może się ona po prostu zgiąć na skutek obciążenia ściskającego.

-----------------
who dares wins
2019-12-21 15:28
  
 
 2007-11-12 22:50:57

Jedyne nad czym się zastanawiam, to czy dać do sprawdzenia (czy są wyważone) i ewentualnego doważenia tych 2 elementów (wał i zamach). Chyba warto "zbadać", czy po takim przebiegu / zużyciu się elementów nadal będą "trzymały wagę"?

Co do korbowodów to innej wizji na to nie miałem (bo prostu było tyle materiału do zdjęcia, że właściwie nie było wyboru). Stopa też jest znacznie odchudzona. Zobaczymy..

Ps. Widziałbyś inną opcje na wyważenie tej korby?

-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."
2024-04-24 21:18
  
 
 2007-11-12 22:03:19

Niema sensu wyważać wału z kołem zamachowym.
Obie z tych rzeczy są wyważone na "0", i tak ma być.
No bo co zrobisz, jak wyważysz to w zespole, a potem po jakimś czasie będziesz musiał wymienić koło zamachowe?? Będziesz wał wyjmował??
Ogólnie to całe wyważanie zespołu korbowo-tłokowego ma sens, jeśli chcesz wyżej kręcić silnik. Inaczej to strata czasu i pieniędzy.
A to co zrobiłeś z korbami mocno mnie niepokoi

-----------------
who dares wins
2019-12-21 15:28
  
 
 2007-11-04 20:16:45

Korbowód, który jest na zdjęciu to jest ten najbardziej "ogolony". Jeszcze nie zlokalizowałem mojej kartki z różnicami w wagach, ale między korbami było to w dziesiątkach gramów. Gdybym miał zjechać to z główki to zamiast sworznia mógłbym tam wsadzić sobie małą panewke. Stopa ze śrubami była wyważana osobno, więc specjalnie nie miałem wyboru. Wiem, że trzon został trochę osłabiony, dlatego kazano mi wszystkie miejsca gdzie wogóle ruszałem materiał wypolerować. Wiesz, jakby nie patrzeć to wszystko to trochę "peksperyment". Zobaczymy, co z tego będzie..

MEGA_3

Kwestia wyważenia wału korbowego i zamachu jeszcze stoi otworem, narazie orientuje się w temacie bo półki co były same sugestie i pomysły, ale nic kontretnego.

Pozdr.
Eryk


-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."

[ wiadomość edytowana przez: ericsson dnia 2007-11-04 20:18:02 ]
2024-04-24 21:18
  
 
 2007-11-03 19:06:00

Nie wiem eron czy dobrze wyważyłeś te korbowody .

Mnie uczono kiedyś tam w szkole , że korbowód wykonuje ruch posuwisto-obrotowy , i to średnio 75%masy przyjmuje sie , że wykonuje ruch obrotowy , a 25% posuwisty i to na główce korbowodu jest miejsce (nadlew) do usunięcia zbędnej masy z tego cyklu posuwistego , a na stopie do usuwania mas z cyklu obrotowego . Ale nie wolno zbierać masy z trzonu - jak to pokazałeś na jednej fotce , osłabiając go .

Pozdrawiam

-----------------
2020-03-26 07:36
  
 
 2007-11-03 14:46:53

wyważyłeś korbowody i tłoki, a wału korbowego razem z kołem zamachowym nie wyważasz?


-----------------
www.motoryzacja.sklep.pl
2013-08-03 22:11
  
 
 2007-10-17 18:16:58

Wakacje minęły - temat wkońcu odżywa

Tłoki i korbowody wyważone co do grama - wrzucam parę fotek.
Było ciężko (różnice są OGROMNE - jak zlokalizuje kartkę z dokładnymi wagami to wrzuce tutaj).

Tłoki oczywiście wyważane razem ze sworzniami, żeby ostatecznie waga kompletu była taka sama



"Nadmiar" materiału był zbierany wewnątrz - w miarę możliwości na przeciwległych stronach - po skosie). Jednego tłoka wcale nie musiałem ruszyć (ostatni na fotce) - z pozostałych trochę musiało zejść więc można sobie + - zobaczyć ile musiało zniknąć (porobie lepsze zdjęcia i je wrzuce jakoś na weekend).



Korbowody to już wogóle hardcore pełen - największe różnice i dość "niebezpieczna" robota

Najbardziej ogolony został korbowód nr. 1 (korobowody też wyważone : góra osobno, stópki ze śrubami osobno), zarówno góra jak i stópka. Szkoda że nie mam nigdzie fotki nominalnego dla porównania



I jeszcze tak z grubsza całość po zakończonej akcji:



Wszystkie elementy po zakońcoznym zbieraniu materiału trzeba było wypolerować w naruszonych miejscach na "lustro" - szczególnie różne krawędzie, a ma to wszystko związek w wytrzymałością materiału i naruszaniem jego struktury.

Czy wytrzymają - zobaczymy..

Pozostało jeszcze parę mniejszych rzeczy do dokończenia (m.in przepustnica) i będziemy przystępować do składania..

Tyle na dzisiaj, aha - głowica ukończona (Boże, dzięki - mam dość na najbliższy rok napewno ) - postaram się wrzucić wszystko razem w weekend, może już z tymi różnicami w wagach.

Pozdr.
Eryk


-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."

[ wiadomość edytowana przez: ericsson dnia 2007-10-17 18:19:10 ]
2024-04-24 21:18
  
 
 2007-07-28 17:06:59

Czesc Wam!
Jak juz niektorzy wiedza, projekt jest "tymczasowo zawieszony" bo przed LOB PARTY nie udalo mi sie go ukonczyc, a w tej chwili siedze z Ewa i paroma znajomymi w Manchesterze pracujac, wiec nie bylo sensu konczyc go w biegu na wariata, zeby potem stal 3 miesiace. Wracam do kraju na poczatku pazdziernika i zabieram sie dalej do pracy!

Bede staral sie w miare mozliwosci sledziec co tutaj sie dzieje, udanych wakacji i do uslyszenia!

Pozdrawiam,
Eryk

-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."
2024-04-24 21:18
  
 
 2007-05-19 21:24:35

Cytat:
2007-05-18 23:17:51, 7gsi pisze:
alles klar?



Cytat:
2007-05-19 09:49:42, PiotrS pisze:
Wywal go jest nie potrzebne Tobie. Ten dławik jest po to abyś płynnie ruszał z niskich obrotów.



Dzięki Wam obu za podpowiedzi, wszystko stało się prostrze

-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."
2024-04-24 21:18
  
 
 2007-05-19 09:49:42

Wywal go jest nie potrzebne Tobie.
Ten dławik jest po to abyś płynnie ruszał z niskich obrotów.

-----------------
2022-12-18 14:28
  
 
 2007-05-18 23:17:51

Cytat:
2007-05-18 21:14:49, eron pisze:
Nie wiem nadal, co z tym dławikiem (czy wkońcu ma być, czy nie - już na nowej przepustnicy







alles klar?
2024-01-14 01:03
  
 
 2007-05-18 21:14:49

Pędze aż dym idzie - jest szansa jeszcze..

Głowica od jutra będzie już tylko dokańczana - wygładzanie strony ssącej i polerowanie wydechów. Dzisiaj praktycznie skończyłem rozwiercać zewnętrzną stronę wydechów, tak to wyglądało w trakcie:



Patrząc na stronę lewą (obrys) widać, ile zostało ~ zebrane po stronie prawej, w poziomie też trochę zeszło. Jak zdąże jutro, to wrzuce fotki ukończonej całości.

Po paru chwilach walki, rozebrałem przepustnicę i też czeka na wizyte na frezarce. Było ciężko, musiałem troche powiercić, ale udało się

Z ciekawostek to z obu stron przepustnica główna chodzi na łożyskach igiełkowych, Made In Germany

Nie wiem nadal, co z tym dławikiem (czy wkońcu ma być, czy nie - już na nowej przepustnicy), podczas odręcania go obie małe śrubki się oczywiście ukręciły (są wkręcane na jakiś klej typu Loctite).



Tyle na dzisiaj, trzymajcie kciuki - od 1 zostało niewiele

Pozdr.
Eryk


-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."

[ wiadomość edytowana przez: ericsson dnia 2007-05-18 21:32:22 ]
2024-04-24 21:18
  
 
 2007-05-07 21:15:42

Cytat:
2007-05-07 18:07:37, Mlody_Omega pisze:
... Czekam na zlocik i ocenę końcową ...


I Ja jestem ciekaw całości!!! I trzymam kciuki
2017-02-04 13:04
  
 
 2007-05-07 18:07:37

Eryk... normalnie mój czarnuch na Pomorzu Czekam na zlocik i ocenę końcową

pozdr.

-----------------
*** LOS OMEGAS BESTIALES ***

"po co mi eSka na malucha!?"
2020-08-20 14:14
  
 
 2007-05-07 02:37:38

Po długiej nieobecności, wkońcu update

Walka z głowicą już mi nieźle poczochrała beret i na szczęście powoli dobiega końca

Jest to zadanie bardzo pracochłonne i nie najtańsze (trzeba skompletować sprzęt, różne frezy do alu / stali itd). Co do sprzętu odrazu mówie i przestrzegam, nie ma co "oszczędzać" na jakichś tańszych wynalazkach "ala Dremel" ze sklepów typu Castorama czy Praktiker, bo to zemsta chinczynków i należy odrazu sobie kupić oryginalnego Dremel'a lub Proxxon'a + giętkie przyłącze danej firmy. Porządny frez do stali kosztuje od 70-90zł /kupiłem ich 3szt/ i w dodatku trzeba się naszukać (ludziom z Gdańska w razie potrzeby służe pomocą ). Frezy do alu są trochę tańsze ale krócej żyją i też przyda się kilka "wersji". Jak mamy cały sprzęt, można zaczynać

Zacząłem od wewątrz - gniazda zaworów wydechowych. Pracowałem "pod okiem" kolegi, który prowadzi profesjonaly serwis motocykli, który wytłumaczył mi i zademonstrował co czynić
Jako, że uznał iż dobrze mi idzie, zostawił mnie z tym na jakiś czas (~3dni). Zahipnotyzowany pracą i postępami wkońcu się przebudziłem i zawołałem go na "kontrole" - chłopak złapał się za głowę
Tak więc 1 lekcja dla Was z serii "nauka kosztuje" (12 prowadnic wydechowych do wymiany + kupa straconego czasu / pracy)

TAK SIĘ NIE KOŃCZY FORMOWAĆ WYCIĘTYCH PROWADNIC
Jak widać poniżej - uformowałem je w "lejek". Natomiast same gniazda są poprawnie "rozborowane" i wstępnie wygładzone.







Dobra, już miałem dokładniejszą wizje na wszystko, tak żeby więcej nie napsuć więc teraz dla kontrastu będzie POPRAWNE WYCIĘCIE PROWADNICY
Polecam frez (oczywiście do stali) w krztałcie kulki, chyba tylko takim "modelem" da się to dobrze wykonać, wygląda to tak:



No i zaczynamy - tak wygląda nasza przyszła ofiara:



Wykonujemy pierwsze cięcia:



później ją wyrównujemy wokól:



Jak widać, prowadnica "rosła" na takim garbie, którego wcale tam nie chcemy, więc i jego stopniowo się pozbywamy (frezami do alu), dążąc do jak najbardziej gładkiego/przepustowego kanału, tak żeby nic po drodze nie "zaczepiało" mieszanki.

Usuwanie garba:



Ja doszedłem do czegoś takiego:





Oczywiście ten sam zabieg trzeba zastosować od strony zewnętrznej kanałów, gdzie odrazu trzeba "dopasować" je do uszczelki, która fabrycznie jest sporo za duża przez co akurat po ich rozwierceniu ~ do jej wymiarów wszystko zaczyna się + - zgrywać, ale ostatecznie i tak robimy to na wyczucie, jeżdząc palcem i łagodzące wszelkie "schodki" i inne nierówności.

Tak to wygląda "seryjnie"



Ale my chcemy gebelsów poprawić, więc zaczynamy - odrys od uszczelki i borujemy



Wychodzi mniej więcej coś takiego - już przygotowane do polerowania.



Trzeba przy tym pamiętać, że patrząc na układ ssący jako całość (od przepustnicy) - dążymy do stożka.

Na koniec jeszcze dla porównania - 3 kanały już rozborowane i gotowe do wykańczania:



I tutaj od lewej kolejno rozborowany, zaczętny i nietknięty:



Ogólnie to zlot coraz bliżej, a ja już mam gacie pełne (zostały jeszcze kanały wydechowe do wykończenia i całość do polerowania + pare innych rzeczy) czy się ze wszystkim wyrobie (tzn. złoże, a raczej złożymy /Adaś, zgadnij o kim myśle/ i włożymy silnik) bo już teraz wiem na 100% że nie zdąże ani ruszyć blacharki, ani pozakładać kompletnego ospoilerowania z 3000 (tutaj podziękowania dla GrzesiekK'a, który zmontował mi sporą paczkę ), a tym bardziej ruszyć lakierkę, ale tak czy inaczej bardzo mi zależy żeby wkońcu w tym roku dotrzeć. Przy dobrych wiatrach mam nadzieje, że na zlot uda się założyć kompletny zawias Weitec'a -40mm.

To tyle na dzisiaj, niezły referat mi wyszedł

Pozdrawiam,
Eryk


-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."

[ wiadomość edytowana przez: ericsson dnia 2007-05-07 02:53:16 ]
2024-04-24 21:18
  
 
 2007-02-14 00:12:05

Cytat:
2007-02-13 11:42:18, PiotrS pisze:
Po co kupiłeś pierscienie? Będzisz zmieniał tłoki? Uszczlka misy tylko GM i tylko z silkonem nie we wszystkie miejsca. Co ze srubami do glowicy?



Tłoki zostają moje, ale moim zdaniem czas pierścieni nadszedł. Blok splanowany i po honowaniu więc pierścionki dostanie nowe. Jak wpadne na "porównanie" zębatek to opowiesz o silikonie

No właśnie, co ze śrubami głowicy.. szczerze to planowałem polecieć na tamtych, ale może faktycznie to nie najlepszy pomyłs.
Aj sam dont noł



-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."
2024-04-24 21:18
  
 
  Poprzednia strona  Następna strona 
[ 1 2 3 4 5
 MotoNews.pl » Los Omegas Bestiales ...

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »
 

Regulamin i warunki korzystania z forum | Polityka prywatnoœci

Forum motoryzacyjne udostępnia portal MotoNews.pl. Wszelkie pytania związane z funkcjonowaniem forum prosimy kierować tutaj.


WERSJA RESPONSYWNA FORUM