2010-05-27 20:18:36
Ja bym proponował porządnie wypsiukać wnętrze, a zwłaszcza zakamarki muchozolem lub podobnym preparatem, a potem porządnie wywietrzyć.
Mój pies złapał gdzieś pchły, których nie dało się pozbyć. Wypsiukałem psa muchozolem i wypuściłem na dwór. Tarzał się potwornie, ale do tej pory pies się nie męczy i go robale nie gryzą
Mój essi także boryka się z owadami
Jak zaparkuję na podwórku w słoneczny dzień to cała przednia maska i nadkole obsiadnięte jest jakimiś małymi muchami :/ Co się dzieje?? !!!
-----------------
Mój ESCORT to Sprite, a inne fury to pragnienie xD
[ wiadomość edytowana przez: krzysiek808 dnia 2010-05-27 20:21:05 ]