2007-09-08 15:55:28
To i może ja się pochwale. Maluszek rocznik 1993 jak go "przejmowałem" pół roku temu po dziadku po rozbiciu poprzedniego miał 16 tys. przebiegu
Był w stanie prawie idealnym. Delikatna rdza ale tylko powierzchowna na progach. Na tylnej kanapie miał oryginalna folie i resztki foli na podłodze !! Musiałem to usunąć bo ma mi służyć do jazdy a nie do pozowania
Wprowadziłem trochę zmian pewnie powiecie niestety, ale są rzeczy które mi się nie podobają w oryginalnym FL-u. Fotele standardowe, tylko jakieś takie szersze niż w moim poprzednim. Zmienione przednie kierunki, tylne lampy z Eleganta, przednie lampy (bardziej mi się podobają takie oczka niż te z czarnym środkiem). Ma inne felgi i opony, gdyż oryginalne sparciały. Założoną ma antenę ale w sposób bez inwazyjny, bez wiercenia w zderzaku. Podłoga ma fabryczne zabezpieczenie z taką złotą poświatą
Instalacja na H4.
Może to i żadna rewelacja FL jak FL ale jestem z niego strasznie dumny
Teraz będzie jego pierwsza jeżdżona zima i czeka mnie skrupulatne zabezpieczanie przed korozją. Zastanawiam się tylko czy nie obstawać budy tak zapobiegawczo
Nie usuwam tym razem żadnych listew nic z nim nie chce zrobić, chce aby pozostał jako oryginał. Jedynie lusterka jeszcze zmienie. Całyczas pracuje nad jego zabezpieczeniem póki co sam się gubie jak go odpalam
Resztę zdjęć dołożę, bo na razie to taka zapowiedź