Witam wszystkich forumowiczów Przedstawiam wam mojego maluszka którego co poniektórzy z was będą znali. Historia jego jest dość długa ale w skrócie to było tak. Boba dostałem od mojej żonki na że tak powiem moje "zachcianki" I zaczęło sie zacząłem od swapa Pierwsze powstał maluszek z silnikiem z fiata 127 900cm Planowana głowica i wałek od Irka
ale było tego mało więc wpakowałem się w silnik 1100 z fiata uno "Wpakowałem sie" ponieważ długiego żywota w maluszku ten silnik nie miał Niestety to nie był FIRE ale zwykły duży motor wystający poza obrys auta Co za tym idzie trudne sterowanie i uciekająca dupa Przejechałem nim może 4 kjs-y
Ale przyszedł czas na innego maluszka w rodzinie bo urodziła mi się córa i rajdówka poszła na bok(brak kasy) Wysprzedałem wszyskie części i została tylko buda
Postanowiłem odbudować maluszka ale teraz wie że nic nie zastąpi dwóch cylindrów 650 i odgłosu bredy Więc tym razem buduje boba z silnikiem 650
Oto jakie prace w wolnej chwili (a nie ma ich wiele) udało mi się odbudować .Buda została wyczyszczona i zakonserwowana
Kupiłem rury (290zł)i zacząłem robić klatke I przyznam się że calkiem niezle mi to wyszło Jeszcze musze tylko pospawać bo jest tylko połapana w paru miejscach zeby dopasować wszystkie elementy klatki Oceńcie sami (brakuje jeszcze dwóch zastrzałów ale musze dokupić rur)
Prace trwają więc co jakiś czas będe coś dodawał Czekam na opinie
[ wiadomość edytowana przez: mholek dnia 2008-02-19 22:34:14 ]