Kupno samochodu do 100 tys zł... - Strona 2

Cytat:

2008-05-24 19:05:36, piotr_ek pisze: Dużo więcej jak 100 tys. i dodatkowo chore ceny + gó*niane wyposażenie w standardzie.

Jeśli chodzi o Passata to zmieścisz się w 100 bańkach, ale fakt silnik jakiś 1.6 i golas.

-----------------
NIE WIERZĘ W RDZĘ!!!

Cytat:

2008-05-24 11:17:48, Zwierzu pisze:

Musisz się bardziej sprecyzować. Za 100klocków kupić można już sporo, mocno różniących sie pomiędzy sobą autek.

Wszystko wiec zależy czego oczekujesz od auta.
Jeżeli ma być bezawaryjne, ekonomiczne, praktyczne, a te 100tys nie będzie w "kesz" tylko na kredyt - Kia Ceed kombi 2.0 CRDI w full wypasie (i masz 10-15 tys w kieszeni), Ford Focus kombi najmocniejszy diesel + dobre wyposażenie (na styk), Golf V kombi 2.0 TDI i średnie wyposażenie. (j.w na styk)
Wszystkie 3 nowe z salonu, wszystkimi trzema jeździłem i najbardziej przypadła mi do gustu Kianka.

...zdradze też, ze za jakis rok, półtora (obowiązki wynikające z założenia rodziny ) kupie najprawdopodobniej takiego Ceed'a

Jeżeli ma być bezawaryjne, ekonomiczne, praktyczne, ale ciut droższe w utrzymaniu, ale ma dawać troche radości z jazdy - to BMW nowa 3er kombi 320d, lekko używana, roczna z przebiegiem do 60-80 tys km.
(U wroga, jak na diesla całkiem realny roczny przebieg.)
Lub nowe Audi A4 kombi 2.0TDI j.w roczne z przebiegiem do 60-80 tys km
Szczerze mówiąc to taka moja wewnętrzna alternatywa dla kianki

Natomiast jeżeli chcesz coś co bedzie, bezawaryjne....ale totalnie nieekonomiczne, średnio praktyczne, ale dające kilogramy radochy z jazdy..... to za 100tys zł, bez problemu powinieneś kupić M5 e39 z rocznika 2000-2003 z przebiegiem od 50-150 tys km, o czystej bezprzygodowej przeszłości.

Wyliczać tak można w nieskończoność, jak napisałem musisz sie bardziej sprecyzować

-----------------

Cytat:

2008-05-24 21:25:28, Tomek-Mydlowski pisze: ...zdradze też, ze za jakis rok, półtora (obowiązki wynikające z założenia rodziny ) kupie najprawdopodobniej takiego Ceed'a

To chyba raczej np. TAKĄ BEEMKĘ,a nie tam kijanki będziesz kupował.

-----------------
NIE WIERZĘ W RDZĘ!!!

Do 100 kpln wybrałbym nowe C5.

Za stówę będzie z benzynowym silnikiem 2.0, zawieszeniem hydraulicznym, alufelgami, szyberdachem, lakierem metalik i wieloma innymi pierdołami.

Cytat:

2008-05-25 20:59:24, Esperynek pisze: To chyba raczej np. TAKĄ BEEMKĘ,a nie tam kijanki będziesz kupował.

Widzisz, mało wiesz o nowych bumierach.
Niestety nowa 5er, to auto które trzeba kupić nowe lub prawie nowe. To nie jest e34 lub nawet e39.
To auto w którym komputer i oprogramowanie steruje absolutnie wszystkim..... głupia poduszka silnika - w espero kawałek metalu i gumy.....w 60 jest tłumikiem magnetorologicznym, sterowanym przez komputer......komputer, którego oprogramowanie często wymaga aktualizacji, a i tak dzieją się cyrki.

BMW e60 - to naszpikowany do granic absurdu elektroniką, bardzo nowoczesny....ale też i jednorazowy samochód.
Jak się kupi nowy - to przez 5 lat i 200tys km bedzie służył bezawaryjnie..... później stanie się skarbonką.

Od pewnego czasu myślałem o e60....ale niestety na nowe póki co mnie nie stać, a gdy porozmawiałem z kilkoma znajomymi mechanikami i posłuchałem opinni kumpli którzy używane e60 kupili.......szybko się wyleczyłem.
Aha to się nie tyczy tylko BMW, podobnie sprawa się ma z Mesiem E-klasą, Audi A6, generalnie wszystkimi nowymi autami klasy premium.

Czasy niezniszczalnego e34 juz dawno się skończyły

Dlatego też Ceed wydaje się dobrym wyborem. To prosty samochód, bez nadmiaru elektroniki. Ma wszystko to co niezbędne, zadnych fajerwerków.
Auto w rozsądnej cenie, stosunkowo wygodne, pojemne, zrywne, przy tym mało palące i bezawaryjne .... a nawet gdyby się miało sypać jest 7 lat gwarancji
Nie potrzebuje auta dla szpanu. Dla czerpania radości z jazdy (w niedziele ) zostawie sobie bumiera.
Ceed w moim zamierzeniu będzie takim wozidłem z punktu A do punktu B.
No ale to jeszcze odległe plany, minimum rok czasu.

-----------------

a mi się od zawsze marzy VW Touareg. Za 100 tys zł mozna juz przebierać. Niewiem czy to jest rozsądny wybór itd ale ... podaje link do przykładowej aukcji. klik

-----------------
Imperium Dyrektora Prezesa Ojca Księdza RYDZYKA kontratakuje

!!! Strzeżcie się !!!

Accord to naprawde dobry wybor.
Jesli chodzi o samochody do 3 lat to nie ma sensu pchac sie w uzywke.

Powody?
1 - auto sprzedawane jest bo cos sie pierdoli i serwis nie wie co - w takie nie ma co sie w ogole pakowac

2 - ktos kupil i musi sprzedac bo ekonomicznie mu sie nie oplaca - a jesli tak jest tzn ze nie wkladal w auto kasy bo przeciez i tak jej nie mial

3 - jest to auto firmowe odkupione przez pracownika sprzedawane jako "rodzinne" - DJ cos o tym wie

Ja bym kupil NOWE. Wszystko zalezy od tego jak duze auto potrzebujesz. Accord jest dosc spory naprawde.. ale za ta cene kupisz juz:

Suzuki Grand Vitara 3/5 D
Volvo V50
Toyota Avensis

Duzo tego.. ale patrzyl bym przede wszystkim na serwis a nie na sam zakup samochodu. Prawie z kazdego nowego auta bedziesz zadowolony - z serwisem jest juz inaczej

-----------------
Rób jak uważasz, uważaj jak robisz...

Cytat:

2008-05-26 11:35:28, KeyJey pisze: DJ cos o tym wie

Ale nie z własnego doświadczenia
Coś mi świta...

-----------------
Da Bass

Cytat:

2008-05-26 11:35:28, KeyJey pisze: 3 - jest to auto firmowe odkupione przez pracownika sprzedawane jako "rodzinne"

Takie nie są złe, bo zwykle serwis widziały regularnie... ale kupione u źródła.

-----------------
Nie mam kont na fejsbuku, naszej-klasie, gadu-gadu, tłiterze, blipie, jutubie, gmajlu, skajpie itp. itd. i jestem z tego dumny
Nazwy "złomero" i "złomguna" stanowią nazwy zastrzeżone dla piotr'ka.

Tomek- no właśnie podobno i-Drive to kaszana? No tak...najdzie wilgocią, elektronika solą/rdzą i szlag to wszystko trafi...

-----------------
NIE WIERZĘ W RDZĘ!!!

prawda taka - szkoda tej stówy na jakiekolwiek auto, nowe to bezsens totalny za 2-3 lata i tak będzie tylko używką z max spadkiem warości rzędu 40-45%. Ogólnie dylemat nielada ja bym zrobił tak ide o salonu oglądam , robie jazde próbną i jakmi pasuje to biorę a jak nie idę do następnego i próbuje inny ale ylko wtedy inaczej to jaet tak jak z kupnem garnituru, łazisz, latasz, przymierzasz i w końcu w 10 salonie już nawet nie kojarzysz co było takiego złego w 8 poprzednich że od nich wyszedłeś nie kupując niczego. Kupic ijak mus i taka potrzeba i koniec bo szkoda latania, marudzenia na jakieś tam duperele itp.

-----------------
Espero to auto dla ludzi bez kompleksów.
Ecodriving is cool.
Z-banowany

Cytat:

2008-05-26 19:51:22, rudi pisze: prawda taka - szkoda tej stówy na jakiekolwiek auto, nowe to bezsens totalny za 2-3 lata i tak będzie tylko używką z max spadkiem warości rzędu 40-45%.

Nowe auta kupują osoby bogate lub głupie. Zwierzu jest widocznie bogaty, a kto bogatemu zabroni?

-----------------
Nie mam kont na fejsbuku, naszej-klasie, gadu-gadu, tłiterze, blipie, jutubie, gmajlu, skajpie itp. itd. i jestem z tego dumny
Nazwy "złomero" i "złomguna" stanowią nazwy zastrzeżone dla piotr'ka.

Cytat:

2008-05-27 09:07:51, piotr_ek pisze: Nowe auta kupują osoby bogate lub głupie. Zwierzu jest widocznie bogaty, a kto bogatemu zabroni?

dżemtelmen z ciebie

-----------------
Espero to auto dla ludzi bez kompleksów.
Ecodriving is cool.
Z-banowany

Dziekuje za zainteresowanie.

Wlasnie rozmawialem z dealerem Mitsu ma dla mnie Outlandera 2.0 Turbo 202KM 7,7 do 100 w pełnym wyposazeniu ale....

...z 2007 jak myslicie? za dokladnie 101 tys zł upust wynosi cos około 28 tys zl. (silnik z evo

Legacy biore jak najbardziej pod uwage

Accord ,Ceed, Peugeot, C5 sa to fajne autka nie powiem ale chccial bym zeby ten samochod mimo wszystko czym s sie wyrózniał i odrazu dodam ze tym autem na 100% bede jezdzil minimum 5 lat.

Z tym "bogaty " bym nie przesadzał ujme to w ten sposob jestem za biedny na słaby samochód

Myslalem jeszcze o A6 jednak w tej cenie nic pewnego nie kupie.
Mazda 6 to powaznie mnie zastanawia baaardzo ładne autko.

W sumie powinienem dodac ze gwarancja jest obowiazkowa czy to bedzie auto roczne czy 2 letnie.

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Zwierzu dnia 2008-05-29 21:25:25 ]

Cytat:

2008-05-29 21:22:20, Zwierzu pisze:Z tym "bogaty " bym nie przesadzał ujme to w ten sposob jestem za biedny na słaby samochód

Dobre...

-----------------
Robię wszystko, żeby nic nie robić.

Cytat:

2008-05-29 21:54:23, Skorupa-S1 pisze: Dobre...

lepsze bo aż 5 albo i nawet 6 lat musi to.... wytrzymać, no to ja już nie wiem chyba takich to już nie produkują ale gwarę na 5 lat to chyba tylko koreańce na ceeda dają i i30, tyle że tym to się raczej chłopak nie wyróżni z tłumu, chyba że walnie jakiś mega spojler, ryczący basowo wydech i niebieskie ledy tu i ówdzie - opis zapożyczony z obserwacji BMW.

-----------------
Espero to auto dla ludzi bez kompleksów.
Ecodriving is cool.
Z-banowany