2008-07-17 21:28:49
Cze!
Zakładam ten wątek żeby pochwalić się jak to się tuninguje Fordowskiego Diesla. W brew pozorom taki stary ciężki silnik z przestarzałą konstrukcją i pośrednim wtrysku paliwa nadaje się całkiem nieżle na podkręcanie.
Rozpoczełem wogóle od kupna Essa z silnikiem 1.8 Endura - DE. Kupiłem za małe pieniądze w dosyć średnim stanie. Rozpoczełem więc od przeglądu silnika i stanu technicznego. Jak go kupiłem to jeżdził jak zamulony ropniak z 80 lat. Z uwagi że mam do dyspozycji tylko ogródek i zestaw dobrych narzędzi i podnośnik wszystko robie pod chmurką.
Zaczełem od wymiany pasków rozrządu, przy okazji obczaiłem jak wałek i inne. Powymieniałem mu wszystkie filtry łącznie z filtrem paliwa. Była już lekka róznica ale ciągle muł. musiałem naprawiać wspomaganie i pompe bo piszczała i nie pompowała już. Mam go już 2 miesiące i zrobiłem 4000km jeżdzi jak złoto i nie kopci i nie bierze oleju.
Więc tak turbina Gareta zniesie doładowanie zbliżone do 1.5bara tak seryjnie wytrzymuje to co montuje fabryka. Cięgno WestGate jest ustawione na puszczanie zaworu od 2000rpm, niżej niestety ta turbawka nie rozkręci sie na tyle i jest syf.
Intercooler jaki jest to pomyłka. Robiłem testy z czujnikiem temp i wyszło że od silnika tak bije ciepłem że temp. jest nie wiele niższa w dzień od nocy alejednak różnica w osiągach jest wtedy. Także plan jest taki że w sobote chce dorwać nowy większy IC i wpakować go przed chłodnice oczywiście orurowanie z alu.
Seryjnie Ford dmucha 0.75 do 0.8 bara i otwiera zawó WG przy 2200rpm.
Ja mam ustawiony WG na otwieranie przy 2000rpm i doładowanie na 1.1 bara więcej nie chce na razie dawać bo temp silnika się podnosi a póki nie przejde do etapu z wiekszym IC i chłodnicą oleju zostaje przy 1.1bara.
Całkowicie zaślepiony jest EGR który wali smołe i sadze do kolektora, prawdziwy syf. Użyłem blachy 2mm. Bardzo elestyczność się poprawiło po tym i czuć lepiej moment doładowania.
Skrzynia MTX75 ma troche za długie przełożenia więc planuje zarwać od RS'a jeśl nie będzie konfliktów.
Zamontowany mam MBC dla szybkiego dostępu do poziomu doładowania zawsze moge go zmniejszyć lub podkręcic.
W kabinie mam jeszcze tylko wskażnik doładowania, ale będzi ejeszcze temp oleju i ciśniene oleju w momencie jak pójde o krok dalej.
Po podkręceniu i przeglądzie silnika można odczuć przede wszystkim wyrażny świst turbiny pięknie świszczyprzy 2500rpm, elestyczność silnika na każdym biegu jest fenomenalna, nie mam tego szczelania zaworami i żabkowania. Przyśpieszenie jest bardzo odczuwalne na 3 biegu od 40 do 70 rwie jak szalony. Można spokojnie palić gumy na 1 i na 2 biegu ale to bezsensowne w przypadku diesla. Spalanie jest na poziomie 5 litrów w trasie jeśli skatuje go to rośnie i to bardzo!
Nie byłem na hamowni przed i nie byłem po więc niewiem czy moc wzrosła o 10 czy o 50hp ale napewno moment poszedł wysoko do góry bo kręci się rewelacyjnie. Wgniata zawodowo w seryjne nie-kubełkowe fotele.
To tyle na razie jak już bede mieć nowy IC to będe się chwalić dalej. niewiem ile bebechy wytrzymają ale słyszałem że ponad 1.5bara doładowania skończyło się wybuchem silnika. Więc skończy się u mnie na 1.3 max chyba.
-----------------
[ wiadomość edytowana przez: LobsterMan dnia 2008-07-22 21:43:22 ]
;){kind=link}
;){kind=link}