2008-09-15 09:01:32
Ok, widze ze mój problem to faktycznie trudny orzech do zgryzienia, albo kiepsko opisałem usterke...
Wciąż próbuje na własną ręke poradzić na wcześniej opisane dolegliwości. Wykręciłem impulsator (chyba tak to się nazywa, bynajmniej odpowiedzialne za obrotomierz i zapłon) metalowa końcówka była dość zaśniedziała więc delikatnie wyczyściłem ją papierem ściernym 2000.
Tym sposobem udało mi się pozbyć (jak dotąd) utraty mocy silnika który występował po przejechaniu krótkiego dystansu, natomiast obrotomierz dalej zawiesza się na około 3000. Teraz tylko mam większe problemy z odpaleniem na zimnym silniku i nie wiem czy to przez to ze jest zimniej czy to wina impulsatora. Zauważyłem tez ze potrafi zakopcić przy odpaleniu.
Jak by ktoś choć trochę umiał pomóc, to proszę o wiadomość.