2008-11-15 09:25:29
Oj długo tu nie zaglądałem.
dino84, pomysł z tą pianką pod panele naprawdę jest nie trafiony. Piszesz, że ładnie wygłusza, nic nie słychać na zewnątrz i OK, tylko nie o to tu chodzi.
Potocznie się mówi "wygłuszenie drzwi", ale chodzi o to, żeby odseparować dźwięki dochodzące z zewnątrz do auta, bo o ile na postoju prawie każdy zestaw gra dobrze, to przy prędkościach 90-100 km/h nie jest już tak różowo.
Druga sprawa to sama sztywność takiej pianki. Maty nakleja się na drzwi nie tylko w celu wygłuszenia, czy jak kto woli wytłumienia dźwięków z zewnątrz, ale przede wszystkim dla usztywnienia blachy, żeby nie wpadała w rezonans i nie generowała tzw. nieporządanych dźwięków, a w tym przypadku pianka pod panele ma się nijak do tego. Zapewne otwory montażowe też pozamykałeś pianką, tylko po co? Przecież to lata jak szmatławiec w środku wszystko. Nie zrobiłeś komory, głośnik nie złapie ciśnienia, radio nie będzie w stanie "wysterować" głośnika i założę się, że przy wyższych mocach membrana łapie takie wychylenie, które z przetwarzaniem dźwięku ma niewiele wspólnego.
Trzeba było naprawdę wcześniej się zapytać ludzi co i jak zrobić, nawet jeśli nie mogłeś kupić u siebie mat, mogłeś pójść drogą ekonomiczną i zaopatrzyć się w SOUNDAL'a, jest to taśma dekarska, którą można kupić wszędzie, nawet u Ciebie, bo i tam ludzie mają dachy na domach
Broniąc swojego, podałeś przykład pokoi odsłuchowych, że niby one nie są wyklejone matami. Oczywiście, że nie są, bo i po co? Pokoje te, są wyłożone materiałami chłonącymi, rozpraszającymi dźwięki, po to, żeby nie powstawały odbicia zniekształcające "właściwą muzykę", ale pamiętaj, że te dźwięki biją w te właśnie materiały, a u Ciebie jak jest? Dam sobie głowę uciąć, że zamontowałeś głośniki tak jak należy, czyli do auta, a nie membranami do środka drzwi
.
I na sam koniec powiem, że o ile na wzmocnieniu z radia blacha drzwi może nie wpadać w rezonans, to po dołożeniu wzmacniacza, wygłuszenie jakie zrobiłeś nie sprawdzi się wcale. Mam też nadzieję, że pianka nie odklei się, bo mogą być kłopoty z rudą na dole drzwi.
Podsumowując, wydałeś pieniądze, zmarnowałeś kupę czasu, zrobiłeś tak jak zrobiłeś i dobrze, bo to Ty będziesz tego słuchał, ale nie broń swoich racji na siłę, bo ktoś kiedyś może odgrzebać Twój wątek i odnieść mylne wrażenie, że można to zrobić taką pianką i będzie dobrze...
-----------------
Wszystko na co mam ochotę jest albo nieprzyzwoite, albo niemoralne, albo niezdrowe...