2008-09-30 23:33:57
Witam.
Po przemyśleniu sprawy i zebraniu się na odwagę
zdecydowałem się zamieścić zdjęcia mojego Essa na samym początku programu
heh
Dostałem go od ojca i niestety muszę stwierdzić że zakatował on to biedne stworzenie fabryki
Zresztą co tu dużo pisać
Autko jest w stanie fatalnym. mimo że jest to benzyniak chodzi już prawie jak diesel (klekocze), pasek klinowy piszczy dość donośnie: "Zrób coś ze mną!!!".
Obroty na biegu jałowym falują jakby miał czkawkę a filtr paliwa miał tak zapchany że dojechaliśmy nim 60km za Gdynię (bo z Gdyni go odbierałem) a dalej go holowaliśmy samochodem kolegi
(jedyne 100km na holu)
Wszędobylska rdza zjada go wewnątrz w każdym calu.
Termometr wskazuje cały czas że jest przegrzany mimo że jest zimny, obrotomierz po wyłączeniu silnika robi zwrot o 360stopni a dywaniki były tak podziurawione że je wywaliłem bo nie mogłem na to patrzeć.
Tak. Nigdy bym go nie kupił
Ale go dostałem
Poniżej zamieszczam kilka jego fotek z zaznaczeniem "atutów" tego auta
W całej okazałości:
Prawda że mam ładne aluski ?
I do tego ten After crash style wgniecenie nadkola :/ Po prostu "kocham" te plastiki.
A to jest apogeum wszystkiego co możliwe :/ Wyobraźcie sobie jaka była moja mina na widok TEGO :/ św.Jan to przewidział w swojej Apokalipsie :/ Ps.korek wlewu sam kupowałem bo mój ojciec "zgubił" go na CPNie :/ i jeździł 2 miesiące bez niego :/
Znaczki naklejki ,wóz emeryta :/ Jeszcze tylko rybki brakuje z tyłu i zardzewiałej podkowy z przodu :/
W przeciągu 2 miesięcy chcę go usprawnić:
-Wymiana zawieszenia
-Wymiana płynów eksploatacyjnych
-Opony
-Hamulce
-Elektryka (już kupiłem skrzynkę bezpieczników od skorpion19 ...Dzięki skorpion
, będę ją montował jak tylko dojdzie)
-Likwidacja usterek silnika (kosmetyczne poprawki po podpięciu do komputera)
-Naprawa instalacji LPG
+lekkie zmiany kosmetyczne:
Regeneracja blach, likwidacja plastików z drzwi i "aluminiowych" dodatków ze zderzaków, likwidacja progów, tłumik sportowy o małej średnicy (zew.90mm wew.55mm), wymontowanie kat. (bo i tak już się po 17 latach skończył
, dywaniki welurowe, wymiana spryskiwaczy (bo są zaklejone lakierem) i lotek wycieraczek (stare mają już 17 lat i marzą zamiast zbierać
A do wiosny czeka mnie jeszcze:
-Całkowita zmiana wnętrza: bordowo czarna tapicerka, malowanie deski rozdzielczej i wszelkich plastików w środku(w większości na czarno), dywaniki welurowe, nakładki na pedały, podświetlane zegary.
-Zamontowanie Car Audio: Jednostka sterowania Clarion DXZ 388RUSB, głośniki: Infinity Kappa 65.9 CS (na razie tyle musi wystarczyć)
-Zmiana zderzaka przedniego na jakiś zgrabny (nie będzie gleby oj nie) i tylnego też na jakiś ładny i zgrabny (najlepiej nie odbiegające daleko od oryginału), montaż listw progowych.
-Short shifter, i tu się zastanawiam... albo na wiosnę zrobię sweepa albo wykorzystam furtkę producenta i przerobię go na 130KM używając standardowych części forda.
-Alufelgi 15'' lekko szersze od oryginalnych + opony na lato (bo na zimę zakupię na jesieni)
Taki jest plan. Ile z tego wyjdzie zobaczymy
Ale dobrze jest obrać sobie cel
W sumie około 8 000zł ...nie za dużo
Myślałem że będzie gorzej
Mam nadzieję że nie zanudziłem
Postaram się uaktualniać dział zdjęciami po każdej z przeróbek
W przyszłym tygodniu blachy
Już się nie mogę doczekać