2008-11-29 11:01:35
Ja wyciągałem sam i dałem radę
Dla ułatwienia polecam położyć jakąś szynę/kątownik/ceownik w poprzek komory silnika - tak żeby sparł się na błotnikach
Wtedy mocyjesz do tego silnik np. za pomoca pasów bezpieczeństwa
naciągając go jak tylko możesz
Potem podkładasz ze 3 opony pod silnik i skrzynię
Odkręcasz mocowania i w pewnym momencie silnik zawiśnie Ci na szynie
Potem jeszcze raz dokładnie sprawdzasz czy pod silnikiem wszystko OK (żebyś miski olejowej nie rozwalił
) i odcinasz nożem pas (nie ma szans żeby udało Ci się go odwiązać bo silnik w takiej konfiguracji waży sporo
) i spada ładnie na oponki (z małej wysokości bo spadając wcześniej naciągnął Ci pas i opadł z 10cm
). Potem już tylko pozostaje podniesienie budy i wycunięcie silnika (śmiało możesz go sunąć po ziemi na oponach
).
To chyba wszystko
PS. Dla ścisłości napiszę żebyś nie zapomniał przed tym wszystkim auto postawić na klockach, i musisz to zrobić dokładnie bo gdyby Ci zjechał......
Auto musi stać pewnie i stabilnie
-----------------
#2466