[Quler] Orion MKV 91r :] -> Szykuje się remont :] - Strona 1.5

Asior no to pozazdrościć... co ja bym dał żeby mój tak palił hehe. Czy go Kocham to jeszcze nie wiem ale kawał żelaznej nic nie wartej kupy to to dla mnie nie jest. (wkońcu pierwsze autko ) Co do remontu to nic się nie zmieniło, dalej chcę go wyremontować, gromadzę cenne info i różne takie tam ciekawostki. Jak wiadomo przy remoncie można wprowadzić pewne mody... Wciąż waham się czy zostawić go w MKV czy zrobić w MKVII... Jak by był w MKV to RS/XR style z moimi modami... zaś jak w MKVII to prawdopodobnie jakieś ospoilerowanie Zendera by zagościło... (które zresztą trudno znaleźć). Ale też jak wiadomo samochód nie tylko musi wyglądać ale też jeździć... Mam w głowie dwa pomysły. Za jeden i za drugi mnie wyśmiejecie... także nawet nie przedstawiam pomysłów... chociaż... W sumie był tylko jeden ale ostatnio w głowie mam też pomysł drugi... mianowicie SWAP :] Ale możecie być spokojni, nie na 2.0 150km Oczywiście na jednostke benzynową... ale to już grubszy temat związany z większymi zmianami w samochodzie...bo jak wiadomo mam diesla :] Pierwszym założeniem było uturbienie mojego 1.8D silnika gdyż mam okazję kupić graty od 1.8 TD 88km za małe pieniądze :] (w sumie to brak tylko turbawki i pompy wtryskowej, ale to to już kupię osobiście a nie przez neta, żeby się w shit nie władować) I tej wersji się narazie trzymam. Zobacze co się wydaży dalej hehe. A jak Wy radzicie ? Od razu mówię... nie zmieniam samochodu, nie oddaje na złom itp itd.

Cytat:

2008-12-31 14:53:11, Asior pisze: jak ma -10 st masz problemy z odpalaniem, to masz cos nie tak (świece itp). Ja swoim przy -20st nie miałem problemów - 2x grzanie i brał prawie jak ciepły a przebiegu było 290tyś

Jakiś unikatowy

-----------------
Marzenia są po to żeby je realizować, nie po to żeby je mieć !!

Kiedyś wrócę do Forda ;)

jak ma -10 st masz problemy z odpalaniem, to masz cos nie tak (świece itp). Ja swoim przy -20st nie miałem problemów - 2x grzanie i brał prawie jak ciepły a przebiegu było 290tyś

-----------------
Moja 306 na PolskaJazda - Zapraszam


Escort MKIV 1989r 1.8d - sprzedany
Escort MKVII 1997r 1.8d - sprzedany

Cytat:

2008-12-30 15:08:26, Quler pisze: Jako że każdy mi odradza a ja jestem uparty to i tak zrobię co trzeba Auto to pospolity Ford Orion z 91r. Silniczek to oczywiście jedyny dla mnie słuszny 1.8D,

Bracie ! Powodzenia


1.8D rulez !

ładny kolor i zawsze mi się podobały te czerwone prążki.. ja miałem takie brzydkie srebrne odrapane..

moja rada : zrób to co naprawdę niezbędne do jazdy - żeby było bezpiecznie.. nie inwestuj majątku.. naprawdę

z tego co piszesz silnik może i mało pali ale nie jest w naleprzej kondycji, pojeździj nim ile się da i tyle.

Mi się podobuję Ładny, przyjemny kolor. No i silniczek w dieslu - chyba za to go kochasz co?

Siemka.

Niektórzy zdążyli mnie już poznać z tematu który założyłem (o blacharce :] ) Jako że każdy mi odradza a ja jestem uparty to i tak zrobię co trzeba :] Dobra koniec gadania smutów bo nie o tym ten temat. Auto to pospolity Ford Orion z 91r. Wersja CLX (szyber, obrotek, centralny... ogólnie nic ciekawego). To już 4 ford w rodzinie. (z czego 2 orion ). Przygnił sobie ostatnio troszkę, ale o to zadbam. Silniczek to oczywiście jedyny dla mnie słuszny 1.8D, spalanie około 6-7l ropki przy cięższej nodze. Sprawuje się bardzo dobrze, problemy z zapalniem są ale przy interwencji mocnej suszarki i prostownika zawsze odpala bez problemowo (wczoraj odpalił po 2 krotnym podgrzaniu świec i dość długim kręceniu przy 10 stopniowym mrozie, co uważam za ogromny sukces heheh) Na fotkach widać moją nie fachową naprawę (raczej załatanie dziur) szpachlówką... oczywiście tylko jedną warstwę położyłem i nie dotarłem jej. wygląda beznadziejnie ale przynajmniej dziur nie ma. Ogólnie na zdjęciach wygląda nieźle i w sumie jest niezły ale jednak to ford i wymaga wymiany kilku elementów. Dobra kończe z tymi smutami już.

Fotky: