2009-04-06 12:55:44
fakt, na forum jestem od wczoraj, a jakby patrzec na godzine to pewnie i od dzisiaj i moze nie tu wstawilem watek...
mnie nie chodzi o to zeby robic rakiete z samochodu wartego 800zl, tak jak napisalem na poczatku myslalem o zmianie silnika zamiast remontu a akurat od scorpio mialbym wszystko w cenie zlomu + flaszka
no i z mojego "doswiadczenia" tak jak pisalem swapy czy jak to zwal przebiegaly bez kosztow, problemow i zadnych innych, i o to pytalem czy tu nie bedzie problemu...
i jak sie dowiedzialem (a Wy juz wiedzieliscie to wczesniej) nie ma wiekszego sensu kontynuowanie tematu.
wloze 1.6 mam nadzieje ze bezbolesnie i juz.
a swoja droga... mam 2 calkiem sprawne turbiny (od mitsubishi starion i corsy tdi) jakis intercooler i sporo zlomu z rozbiorek roznych dziwactw. tu juz pytam z czystej ciekawosci - bedzie duzo kombinowania zeby uturbic 1.6? i chodzi mi bardziej o sama idee niz sciganie sie czy cos...
wiem , a moze mi sie wydaje ze silnik sie raczej rozleci po takim zabiegu jesli sie nie wymieni bebechow, ale moze jakby jakies male cisnienie...
tylko ja naprawde nie mam kasy interesuja mnie tylko jakies mcgyver'owe przerobki
dzieki za cierpliwosc...