2009-11-04 19:51:31
Po długiej przerwie udało mi sie w końcu ruszyć z pracą, silnik który mechanicy wsadzili wcześniej do mojego escorta mówiąc krótko mnie zawiódł, a wpakowałem w niego już sporo pieniędzy...cały plan stanął pod znakiem zapytania, kiedy to na allegro zauważyłem 1.8 RKC za małe pieniądze ze skrzynią i osprzętem no i postanowiłem spróbowac jeszcze raz, na zakup wydałem resztki kasy, więc chcąc nie chcąc wymiane musiałem robić we własnym zakresie, wiem ze dla niektórych wymiana silnika to minuta osiem ale dla mnie było to nie lada wyzwanie
, w kazdym razie od 8 do 20 na podwórku udało się wszystko poskręcać. Następnego dnia szybki telefon do elektryka i po kolejnym dniu samochód odpalił , co mnie zaskoczyło to świetna praca silnika, popychaczy praktycznie nie słychać, leciutko tylko faluja obroty, skrzynia takze sprawuje sie świetnie, zakupione nowe kable i świece no i rozrząd(wszystko kupione do poprzednika). dzisiaj essi pojechał na spawanie podwozia bo jak sie okazało dzieki konserwacji poprzedniego mechanika podłużnice tylne pokazał swe wnętrze... ale może wreszcie powolutku będę miał czas zająć sie częścią wizualną. Na początek zakupiłem białe zegary
. Wymieniłem tez audio na radio Kenwood KDC 3041 i głośniki helix DB... jednak bez wygłuszenia drzwi ani rusz
sory za jakość fotek , wszystko robione w pośpiechu przed kolokwium