2007-04-27 13:41:18
Co za dzien!
Jestem po wizycie w serwisie Forda w sumie obadali troche sprawe, ale przegub podobno zdrowy, tylko to kolo przy ktorym slysze huk podczas jazdy ciezej sie kreci ??!!!
Poruszal, popatrzal mowi nie ma tragedi.
Pojechalem do mojego mechanika mowie mu, ze z tym kolem cos nie tak bo ciezko sie kreci. Obadal i mowi, ze musi sie cos tam dotrzec (plastik jakis od lozyska) i po tygodniu powinno przejsc mu ??!!
Co do przegubu mowia, ze to slychac raczej na skretach, a nie jak przenosze ciezar na prawa strone (tam huczy z przodu)
Wiec wedlug ich teori nie jest to przegub, nie jest to te nowe lozysko. Wiec co to jest ??
Na to pytanie mechanik mowi, ze mieli juz przypadki ze huczalo z prawej strony, a do wymiany bylo lozysko z lewej strony i rzeczywiscie u mnie tak jest bo na postoju krecac kolem po drugiej stronie z przodu zauwazylem to ja, mechanik i facet w serwisie, strasznie juz je slychac.
Czy to mozliwe, ze mam jakies omamy i slysze po prawej, a do zrobienia jest po lewej ?
Slyszeliscie o takich akcjach ?
Teraz sprawa kola ktore tak ciezko sie kreci...W salonie forda mowili, ze przy szczekach moglo sie cos zapiec, gdy po wymianie nie byly odpowiednio wyczyszczone. Dzis to sprawdze przy okazji wymiany drazkow.
Kupilem firmy NK bo tylko takie mieli za 35 zł sztuka.
A sie najezdzilem...
Co myslicie z tym huczeniem i zblokowanym lekko kolem przednim po stronie po ktorej mi huczy..??
Mechaniory mowia, zeby sie nie przejmowac i ze kolo sie "dotrze", ale jednak cos tam szumi i to mocno bo kto ze mna nie jedzie to slyszy, a jak juz sie przechyle na "obolala" strone to chca mi z samochodu uciekac bo strach...
[ wiadomość edytowana przez: penny_pl dnia 2007-04-27 13:49:02 ]