2009-10-05 22:22:40
spoko akumulator jutro odłączę.
Ja tam koło szyby trzymałem litrową butelkę oleju. I tak sobie najwyrażniej kapało aż się patrzę że te kable są całe tłuste.
kostek tych kabli nie pomylę bo nie ma jak. Jutro wszystko dokładnie poczyszczę i się odezwę napewno co z tego wyjdzie.
A przełącznik zespolony był wymieniany na nowy. Mogę mieć tylko nadzieję że coś się uda mi z tym zrobić.
A tak pozatym to dzięki wam za odpowiedzi, sam się nie spodziewałem tak szybkich odpowiedzi. Jak coś jeszcze wymyślicie to piszcie, każdy pomysł dobry.
A jeszcze jedno. Te kable co zalałem to one są połączone ze skrzynką bezpieczników ?