Forum dyskusyjne ...
forum dyskusyjnedołącz do klubulista klubowiczównasze samochody

   rejestracja | zaloguj się   pomoc

[OGOLNE] Rozważania na temat optymalnych obrotów. - Strona 1.5

 Moderowane przez: Karolyna, Kleszczak, kylo32, michno45, zsmarti
 MotoNews.pl » Ford Escort FanKlub » BIEŻĄCA EKSPLOATACJA

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »

  
 Sortuj wg daty: 
rosnąco malejąco
 >> wątek wyświetlony od najnowszych wypowiedzi << Poprzednia strona  Następna strona 
[ 1 2 3
 Autor 
 2010-04-15 21:04:29

Faktycznie, trochę ekstremalny tek eko-driving . Ja nie jestem aż takim masochistą hehe, mogę się zgodzić na eko dopóki nie zacznie mi on psuć radości z jazdy. Wyznaję zasadę że auto ma dawać przyjemność podczas jazdy a nie na stacjach benzynowych .

Dobrze powiedziałeś, że gazu nie ciśniesz więcej bo i tak to już nic nie da. I o tym cały czas mówimy. Pisałem o tym w pierwszym poście, gaz naciskamy do tego momentu kiedy dalsze naciskanie nie daje efektów w postaci lepszego przyspieszenia. Rozumiem że w wolnossącym dieslu to o wiele mniej niż np. w benzynowym Zetecu.

Co do obrotów przy których zmieniasz bieg to ich nie podałeś, jedynie prędkości, a nie wiem jak to jest w dieslu. To zależy od momentu. W jednym aucie może być to 2 tysiące w innym 5 .

Tak czy siak, niezły wynik, ale wytłumacz nam jedno, w jaki sposób mierzysz spalanie nie tankując do pełna?

Ps. Tankowanie za pare złotych jest niezdrowe dla auta. Nie lepiej tankować rzadziej a do pełna?


-----------------
Ford Escort Cabrio MkVII RKC 1.8 115 (zmodzony do 119KM)
Fiat 126p rocznik 74 (przebieg 30 000, zarejestrowany jako zabytkowy)
Daewoo Leganza 2.2.
Chevrolet Cruze 1.8 LTZ

[ wiadomość edytowana przez: PlesniaK dnia 2010-04-15 21:05:07 ]
2020-08-04 01:01
  
 
 2010-04-12 19:47:25

Teraz ja opowiem jak jezdze

Mam wolnossacego diesla w dobrym stanie, w miescie na krotkich odcinkach osiagam ok.5l/100km (stale tankuje za 20pln i robie 100km, caly czas obszar czerwonego pola), na trasie najmniej zszedlem w zeszlym roku, do 4,3l/100 jadac 80-90km/h na Mazury.

W miescie biegi wrzucam jak najszybciej sie da: "2" od 20km/h, "3" od 30km/h itd - silnik bez problemu daje sobie rade, nie przeciaza sie. Zauwazylem ze na zuzycie paliwa w miescie wplywa to jak wciskam pedal gazu: jezeli wciskam i przyspieszam po malu i delikatnie, wtedy mam niskie spalanie. Nawet gdybym wciskal mocniej gaz, to i tak szybciej nie pojade, a ropki przelecialoby wiecej Ogolnie trzymam jak najnizsze obroty jakie mozna i duzo jezdze na luzie (od swiatel do swiatel).

Na trasie podstawa to duzy odstep od innych aut i utrzymywanie rownej predkosci (zwykle 90km/h bo szybciej jest za glosno), nie falowanie gazem (noga sztywno na gazie), a pod gore jak nie chce isc, to nie cisne mu na sile bo i tak to nie pomoze, a ropka znowu niepotrzebnie przeleci

Mniej zaczal palic w miescie gdy zmienilem opony z letnich 175 na zimowe 155. Styl jazdy niby dziadkowy, ale ostatnio na dystansie 100km przyjechalem tak samo szybko jak cala reszta co jechala w grupie po 120km/h - spotkalismy sie na pierwszych swiatlach na przedmiesciach duzego miasta

Bawie sie w eko-driving i mysle ze jakos mi to wychodzi


-----------------
"Kierowca uczy się jeździć całe życie...." - Sobiesław Zasada

Diesel kopci, diesel czadzi, diesel nigdy Cię nie zdradzi :)

[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-04-12 19:48:58 ]
2015-05-04 21:53
  
 
 2010-04-12 13:18:34

Dzisiaj znowu zalałem do fula, tym razem po przejechaniu 70km w dwie osoby. Praktycznie cały czas po drodze szybkiego ruchu. Starałem się trzymać założonych obrotów jeśli chodzi o zmianę biegów choć nieraz nie było mi z tym po drodze, np w sytuacji kiedy ktoś przede mną powoli ruszał, wtedy siłą rzeczy musiałem zrobić tak samo. Za to zawsze trzymałem się idei stanowczego naciskania gazu. Wlazło mi 4,8 litra, co w przeliczeniu na 100km wynosi niemal równe 7 litrów w 90% na trasie . Jestem totalnie zaskoczony, do tej pory minimum wynosiło 8 litrów na 100% trasie w pojedynkę. Narzekałem ile to Essi żłopie a teraz za jednym tankowaniem zszedłem w dół aż o litr .

-----------------
Ford Escort Cabrio MkVII RKC 1.8 115 (zmodzony do 119KM)
Fiat 126p rocznik 74 (przebieg 30 000, zarejestrowany jako zabytkowy)
Daewoo Leganza 2.2.
Chevrolet Cruze 1.8 LTZ
2020-08-04 01:01
  
 
 2010-04-12 12:11:43

Cytat:
2010-04-12 09:21:28, jarman pisze:
To może ja wypowiem się w sprawie klekotów. Jak rok temu kupiłem mojego 1.8TD 90KM to robiłem podobne testy. Jedna z prób polegała na jeździe do 2500rpm i zmiana biegu. Z tego co wiem to turbinka powinna dmuchać od ok. 19000rpm do 2500rpm czyli zmiana biegu na koniec najwydajniejszych obrotów. Przy takim przyspieszaniu na trasie wbijałem 5 bieg i jechałem 120-130km/h, co w moim klekocie wiąże się z obrotami ok. 3000-3200rpm. Spalanie przy takiej jeździe oscylowało w granicach 7.2-7.5l/100km. Kolejna próba polegała na jeździe do ok. 2000rpm i zmiana biegu. W Trasie jazda 100-110km/h (obroty ok. 2500-2700). Typowe tempo taksówkarskie, no może od czasu do czasu lekko odchodziłem od reguły, ale generalnie starłem się trzymać dyscyplinę. Efekt to spalanie ok. 6.2l/100km Raz się szarpnąłem na bardzo mulastą jazdę i jeździłem jak w drugim przypadku do 2000rpm. tyle, że w trasie mało wyprzedzania i prędkość 90km/h. Efekt 4.8l/100km. Trudno mi powiedzieć jak przy tych testach pracowałem pedałem gazu. Ale raczej nigdy nie cisnę gazu w dechę. Myślę, że w pierwszym przypadku naciskałem gaz na 50-60%, a w drugim na 30-40% zakresu. Jakie wnioski...? Dla mnie najodpowiedniejsza jest kompilacja 1 i 2 wariantu. Czyli przyspieszanie do ok. 2200rpm (czasem wyżej w zależności od potrzeb) i w trasie 100-120km/h (do 3000rpm). Autko w takich warunkach powinno średnio brać 6.5-7l/100km co jest całkiem przyzwoitym wynikiem z zachowaniem frajdy z jazdy. Czekam na inne opinie użytkowników Essa na ropę



ja dokładnie tak jeżdżę i mam dokładnie takie samo spalanie ...
jak kupiłem TD to jeździłem po mieście jak benzyną czyli zmiana przy około 3000 - 3200 obr./min. i spalanie w mieście (Warszawa) było straszne ponad 11 l ON/ 100km.



-----------------
Tomek alias bzikol
FEFK #966
2020-08-10 09:49
  
 
 2010-04-12 09:21:28

To może ja wypowiem się w sprawie klekotów.

Jak rok temu kupiłem mojego 1.8TD 90KM to robiłem podobne testy.
Jedna z prób polegała na jeździe do 2500rpm i zmiana biegu. Z tego co wiem to turbinka powinna dmuchać od ok. 19000rpm do 2500rpm czyli zmiana biegu na koniec najwydajniejszych obrotów. Przy takim przyspieszaniu na trasie wbijałem 5 bieg i jechałem 120-130km/h, co w moim klekocie wiąże się z obrotami ok. 3000-3200rpm. Spalanie przy takiej jeździe oscylowało w granicach 7.2-7.5l/100km.

Kolejna próba polegała na jeździe do ok. 2000rpm i zmiana biegu. W Trasie jazda 100-110km/h (obroty ok. 2500-2700). Typowe tempo taksówkarskie, no może od czasu do czasu lekko odchodziłem od reguły, ale generalnie starłem się trzymać dyscyplinę. Efekt to spalanie ok. 6.2l/100km

Raz się szarpnąłem na bardzo mulastą jazdę i jeździłem jak w drugim przypadku do 2000rpm. tyle, że w trasie mało wyprzedzania i prędkość 90km/h. Efekt 4.8l/100km.

Trudno mi powiedzieć jak przy tych testach pracowałem pedałem gazu. Ale raczej nigdy nie cisnę gazu w dechę. Myślę, że w pierwszym przypadku naciskałem gaz na 50-60%, a w drugim na 30-40% zakresu. Jakie wnioski...? Dla mnie najodpowiedniejsza jest kompilacja 1 i 2 wariantu. Czyli przyspieszanie do ok. 2200rpm (czasem wyżej w zależności od potrzeb) i w trasie 100-120km/h (do 3000rpm). Autko w takich warunkach powinno średnio brać 6.5-7l/100km co jest całkiem przyzwoitym wynikiem z zachowaniem frajdy z jazdy.

Czekam na inne opinie użytkowników Essa na ropę

-----------------
Lepsze jest wrogiem dobrego!
2012-06-22 12:01
  
 
 2010-04-11 00:19:26

Witam ponownie. Koledzy pode mną maja rację. Co do mnie to, zrobiłem ten test. Jeździłem szybko osiągając zamierzoną prędkość, zmieniając zdecydowanie bieg przy około 3200 obrotach, a potem jak osiągnąłem już zamierzona prędkość szybko wrzucałem najwyższy możliwy bieg i delikatne jechałem na ok. 2000 utrzymując tylko określoną prędkość, w razie potrzeby przyśpieszenia redukując bieg. Przejechałem 112km, większość w 5 osób, zatankowałem przy tym samym dystrybutorze, też do drugiego odbicia. Rezulatat, 7,7l . Czyli w przeliczeniu na 100km to niecałe pół litra w 5 osób. Wiem że tankowanie do pełna nie jest w 100% dokładnym sposobem, ale nigdy wcześniej nie udało mi się na takim pomiarze zejść poniżej 8 litrów. Jeśli zrozumiemy o co biega i wyrobimy sobie taki nawyk to wtedy to na prawdę przynosi efekty . A najważniejsze że to nie jest oszczędność kosztem przyjemności z jazdy, która jest przecież najważniejsza . Przyśpieszam dynamicznie, nie mule, a do tego oszczędzam. Jeździć nie stawać!

Venom 4x4 - Hamowanie silnikiem to tak mała oszczędność że można ja zauważyć lub nie. Z tego co widziałem u autach wyposażonych w komputery pokładowe, spalanie na jałowym waha się w granicach litra na godzinę, więc...oszczędzamy przeciętnie koło pół litra na jednym baku. Pamiętajmy jednak o tym że oszczędzamy wtedy też inne elementy, sam do końca nie wiem jak to jest . Ale wiem że na pewno hamulce, kupiłem auto prawie 2 lata temu, klocki na pewno nie były nowe, ja zjeździłem na nich 30 tysięcy, poprzedni właściciel Bóg wie ile. Różnica grubości między nimi a nowymi to około 2-3 milimetry. Zaobserwowałem to przy wymianie tarcz tydzień temu. Albo mam niezniszczalne klocki albo to zasługa tego że prawie zawsze hamuje silnikiem .

[ wiadomość edytowana przez: PlesniaK dnia 2010-04-11 00:32:08 ]
2020-08-04 01:01
  
 
 2010-04-09 07:51:25

Ja podczas ruszania / przyspieszania kręce silnik nawet do 4000rpm, niewiem jakie w danym momencie jest chwilowe spalanie bo na 30l. kończy mi się skala ekonomizera i wskazówka chowa się pod prędkościomierz... Wiem że nie można porównywać mojego silnika z zetekiem 1.6 ale zainteresowało mnie to że 1.6 potrafi spalić 9l w trasie... Ja w trasie przy bardzo bardzo spokojnej jezdzie trybem emeryta mieszczę się w 7l, przy normalnej ( w moim mniemaniu normalnej) jezdzie czyli 100-120/140 nie przekroczyłem jeszcze 9l w trasie... W mieście jeżdżę bardzo spokojnie i mieszczę się w 11-12l. Mówi się że silniki BMW są paliwożerne, to fakt bo potrafi pierdyknąć nawet 30l/100KM ale wymaga to jazdy na pełnym gwizdku...

Ogólnie ja jeżdząc spokojnie i "Ekonomicznie" staram się utrzymywać minimum te 2500RPM, przy tych obrotach na 5biegu mam 100km/h, jeżdżę dynamicznie, nie tamuje ruchu itp... W trasie na 750km auto spala mi 60l więc nie uważam tego za zły wynik biorąc pod uwagę to że mam 2.5l pojemności, 6 garów w rzędzie i 24 wentyle a do tego 1,5T masy auta i jadąc w trasę jadę zazwyczaj MAX obciążonym autem...

EDIT:
Aaa i żeby nie było że escort 1.4 mało pali... W trasie 140km escort potrafił wyżłopać mi 25l paliwa... nie wspomnę co działo się w mieście...


-----------------
Mogłem jechać, wyjechać i stąd się oddalić - jednak zostałem z tymi co zostali...

13.08.2011 Spoczywaj w Spokoju ... †

[ wiadomość edytowana przez: ArekCLX dnia 2010-04-09 08:01:00 ]
2023-03-30 06:10
  
 
 2010-04-08 23:00:36

mialem zeteca 1.6 i powiem, że z moich obserwacji wyszło że niebagatelne znaczenie ma paliwo. mianowicie: kiedy zalałem słabe paliwo silnik dawał znać głośniejszą pracą (świadczącą chyba o jakimś zaniku mocy/momentu) w zakresie ok 3100obr. (rekordem było paliwo z taniej stacji kiedy ów efekt był już przy 2700) lepsze paliwo pozwalało cicho kręcić nawet przy 3300-3500 obr.
Samo spalanie również zależało od paliwa. (z wiadomych przyczyn obserwacje takie można prowadzić głównie w trasie) różnice były nieduże, ale były widoczne na wskazówce.
w trasie, przy zwyczajowo spokojnej jeździe spalanie wychodziło mi zawsze poniżej 7l. nigdy nie poruszam się z obrotami poniżej 2000 nie przekraczam też 3500. biegi zmieniam 'na ucho' (nie mam radia. lubuje sie w wsłuchiwaniu w silnik )
nie przepadam za hamowaniem silnikiem i kiedy ma to sens lece sobie luzem. kiedyś dla sprawdzenia jeździłem z hamowaniem silnikiem. nie zaobserwowałem oszczędności pomimo wielu sugestii że "wtedy silnik wogóle nie łyka, a na wolnych jednak łyka."
nigdy nie rozumiałem wolnego startu. dynamiczne ruszanie pozwala szybciej osiągnąć zamierzoną prędkość, a wtedy praca silnika się stabilizuje i paliwo pobierane jest jedynie w celu utrzymania zadanej prędkości.

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
2021-04-15 20:46
  
 
 2010-04-08 21:36:58

Czytajac wasze posty i biorac swoje obserwacje doszedlem do wniosku (silnik 1,8 zetec) ze jak go bardzo mule tzn. 1500-2000obr. to wychodzi naprawde oszczednie ok 7litrow po miescie a na trasie predkosc ok 80km/h schodzi do 5litrow. Kazda bardziej dynamiczna jazda wzrasta spalanie tak samo jak wzrost predkosci.
80km/h 5Lpb
100-120 6Lpb
140-150 7Lpb
170km/h wskazowka spada w oczach

2012-07-01 12:54
  
 
 2010-04-08 18:03:39

Dzięki za zainteresowanie tematem. Ja zmieniałem do tej pory biegi tak jak wy, zmiana biegu w okolicach 2500, i spalanie miałem na poziomie 8 litrów na trasie, przy normalnej jeździe. Jak widać na przykładzie który podał kolega niżej, i jazda ze zbyt wczesną zmianą biegu i ze zbyt późną wpływa źle na spalanie. Tym razem spróbuję zrobić test spalania przy zmianie biegu w granicach 3200. Wtedy powinno się więcej rozjaśnić. Na pewno dałoby się to dokładnie obliczyć biorąc pod uwagę dziesiątki różnych czynników ale nie wiem jakich i jak liczyć . Dla tego pozostaje praktyka i tankowanie po setce. Pamiętajcie tylko że mierząc spalanie tym sposobem bardzo ważne jest żeby tankować przy tym samym dystrybutorze (minimum to taki sam model) i najlepiej do drugiego odbicia, odczekując chwile po pierwszym. Inny pomiar niestety jest mało dokładny, nieraz się o tym już przekonałem.

Nie zapominajmy tez że najważniejsza w tym wszystkim jest nie zakres obrotów w którym zmieniamy bieg, tylko to żeby nacisnąć ten pedał gazu zdecydowanie i szybko przyspieszać . Przecież równie dobrze można długo dochodzić do 2500 co 4000 . Moment zmiany biegu to sprawa drugorzędna. Gdybyśmy sprawdzili jak sytuacja będzie wyglądać z muskaniem gazu przy takim samym zakresie obrotów różnice pewnie byłyby większe.

A co do jazdy na wybiegu to cóż, każdy jeździ jak lubi .

Pozdro.

-----------------
Ford Escort Cabrio MkVII RKC 1.8 115 (zmodzony do 119KM)
Fiat 126p rocznik 74 (przebieg 30 000, zarejestrowany jako zabytkowy)
Daewoo Leganza 2.2.
Chevrolet Cruze 1.8 LTZ
2020-08-04 01:01
  
 
  Poprzednia strona  Następna strona 
[ 1 2 3
 MotoNews.pl » Ford Escort FanKlub » BIEŻĄCA EKSPLOATACJA

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »
 

Regulamin i warunki korzystania z forum | Polityka prywatnoœci

Forum motoryzacyjne udostępnia portal MotoNews.pl. Wszelkie pytania związane z funkcjonowaniem forum prosimy kierować tutaj.


WERSJA RESPONSYWNA FORUM