2010-06-04 19:19:01
Cześć
Przelutowałem skrzynkę bezpieczników bo miałem problemy ze światłami oraz radiem - raz działo a raz nie. Ale do rzeczy...
Coś musiałem źle zlutować i teraz niestety nie mogę zgasić silnika z kluczyka
Pomaga wyjęcie czarnego przekaźnika, ale przecież nie będę tak robił non stop bo to nie rozwiązanie. Ale... gdy całkowicie go wyciągnąłem ze skrzynki normalnie zapala z kluczyka i gaśnie. Wszystko śmiga jak należy, chyba że czegoś nie zauważyłem. Więc pytanie - czy tak może zostać ? TZN. czy nic się nie będzie działo i czy wszystkie obwody działają ?
-----------------
#2466