2010-05-31 08:55:27
W weekend walczyłem z przeciekiem w bagażniku. Zanim zabrałem się do roboty skorzystałem z "szukajki": zgodnie z zaleceniami rozebralem klape i ujrzalem slady na plastiku po wodzie wiec uszczelnilem gumke od wycieraczki, wypelnilem tez silikonem miejsca nad lampami aby woda splywala po lampach.
Wczoraj wieczorem przeszla ulewa i w bagazniku znowu mokro, ale kosmetycznie:
- po srodku
- pod lampami
Przejechalem do pracy, patrze a tej wody nadmuchalo z rogów na mate w bagażniku - troche. Odkrylem wiec wykladzine po bokach ale pod nia sucho, kolo wywietrznikow takze, wiec chyba zebral wiatr wode z blachy pod lampami. Szyberdachu nie posiadam, a guma pomiedzy klapa i dachem jest dobra.
Nie mam juz pojecia ktoredy ta woda dociera do bagaznika - jakies pomysly??
-----------------
"Kierowca uczy się jeździć całe życie...." - Sobiesław Zasada
Diesel kopci, diesel czadzi, diesel nigdy Cię nie zdradzi :)