2010-08-05 22:59:25
Od tygodnia mam cos takiego ze przejade kilka metrow moze kilometr, zatrzymam auto powiedzmy na skrzyzowaniu i ruszamy.Jeden.... dwa i problem, auto zaczyna sie dusic, nie przyspiesza.Jak puszcze gaz to jest w miare ok z wolnymi obrotami.Mala przygazowka i potem juz jest dobrze.Od tego momentu zauwazylem jakby miał mniej mocy, jakos slabo sie wkreca.Macie jakies pomysly co to moze byc?
-----------------
124 km/h na 3 biegu, to ich zabiło, bo koło dwumasowe weszło w kolizję z turbiną przy zbyt wysokich obrotach. Do tego doszło zapchanie zaworu EGR i oderwanie się tapicerki w kabinie (zakryła oczy kierowcy), który nie mógł dostrzec jaki pedał wciska: gazu