XXI LOB PARTY

Elton hehehe - ach te uzdrowiskowe klimaty

-----------------
"w leniwym umyśle diabeł sadzi swoje kwiaty"

Cytat:

2010-10-09 01:18:31, Immo pisze: Jedyny niepowtarzalny, we własnej osobie

Gość cały tydzień jest kelnerem, zbiera kasę. Musi zapłacić za to, że go na scenę wpuszczą

-----------------

Jedyny niepowtarzalny, we własnej osobie

-----------------

Cytat:

2010-10-06 22:16:37, PiotrS pisze: Sokół ubiję Cię za zdjęcia, człowiek ani na chwilę nie może zostać sam! Tak mi się dobrze zasypiało....

uczyłem się "na Tobie " zdjęcia robić tą Sokola maszynerią

-----------------

sokolr super ujęcie granata - fota dsc0576

Cytat:

2010-10-06 22:16:37, PiotrS pisze: Sokół ubiję Cię za zdjęcia, człowiek ani na chwilę nie może zostać sam! Tak mi się dobrze zasypiało....

Mówisz o tych na korytarzu? Podziękuj 'ekipie', która zabrała mi aparat

Sokół ubiję Cię za zdjęcia, człowiek ani na chwilę nie może zostać sam! Tak mi się dobrze zasypiało....

-----------------

Zgodnie z obietnicą zdjęcia właśnie się wgrywają na serwer. Musicie mi wybaczyć, ale nie miałem kompletnie czasu 'przysiąść' nad nimi, także są bez obróbki.
Z góry zaznaczam, że część zdjęć nie jest mojego autorstwa - jak pamiętacie każdy mógł popróbować trudnej sztuki fotografii lekko 'przyciężkawym' i 'nieporęcznym' sprzętem

ps. jak będą jakieś specjalnie życzenia dot. obrobienia / zgrania w lepszej jakości konkretnego zdjęcia itp. to nie ma problemu, piszcie śmiało

wgralem foty na serwer
Jak komus nie chce sie wgrywac, to niech usunie stare pliki. Niestety quota jest na krawedzi pojemnosci.

-----------------
Omega A 3.0 24V wymiata na szosach :D

Granatowa 3.0 Czarnulka 3.0 Czarnulka 2.0

XXI LOB - f o t y

dużo i bez obróbki, sporo można wywalić, kilka podocinać- dogłaskać i będzie nieźle. Za jakiś tydzień-dwa część usunę, więc macie czas coś se powyławiać

Cóż, chciałbym wyrazić swoje niezadowolenie,
z jednej strony z powodu krótkiego czasu do namysłu,

ale z drugiej strony (przede wszystkim) !!
z powodu mojej nieobecności,

niestety w tym terminie zaplanowane miałem chrzciny...
ubolewam strasznie, gdyż to pierwszy zlot od czasu mojej forumowej "aktuwności" na którym nie mogłem się pojawić...

jestem jednak przekonany, że jeśli jesieńm będzie odpowiednio
wcześnie ogłoszona, to wychylimy conieco

Tym bardziej mi przykro, że nie spiłem się po świńsku z pewnym dzikiem z Koszalina

-----------------
Profi-Tool Profesjonalne auto narzedzia

Cytat:

2010-10-04 18:09:28, fomin pisze: było jak zwykle grubo , wielbłądów brakło jedynie

I baaardzo dobrze, ze brakło, chociaż z drugiej strony....

miło było przypomnieć sobie wasze mordki no i złoić skórę w szachy, no ale słowo "blondyna" kierowane z ironią w moją stronę zawsze wzbudza we mnie metafizyczną inteligencję.
A tak w ogóle to cytrynówka RULES

-----------------
"Wśród wielu rozsądnych ludzi zawsze znajdzie się ktoś, kto z zapałem skorzysta z nadanego nam przez Boga prawa do głupoty"

było jak zwykle grubo , wielbłądów brakło jedynie

-----------------
...

Ja też już dotarłem.
Mały postój w twierdzy Breslau zaliczyłem.
Było krótko, ale fajnie.
Atrakcje oprócz nocnych sportów i rozmów niestety mnie ominęły.

My juz (co za eufemizm) w domu, o dziwo cali i zdrowi. To co sie dzialo po drodze, jest nie do opisania (zupper mialby tu niezle pole do popisu , pozniej sprobuje swoich sil i opisze jakie mielismy przygody, a troche ich bylo)

Zlot bomba! Po raz pierwszy moj bebech nie powiekszyl sie po nim Rozmowy roznej tresci do 4 nad ranem zapijane kanapkami, Szcurek probujacy wejsc do hotelu o 3 nad ranem (jak wyszedl? on sam nie wiedzial ), brygada szachowa i ping pongowa, toksyczny mocz Negra... i wiele wiele innych wydarzen niezpomniane Jak zawsze za krotko, jak zawsze za...biscie Juz nie moge doczekac sie wiosennego zlotu

-----------------
Omega A 3.0 24V wymiata na szosach :D

Granatowa 3.0 Czarnulka 3.0 Czarnulka 2.0

było naprawdę git

wreszcie po paru latach byłem w górach ...trawersik

Cati, Gepard ->

Stahu, Ilku - dzięki za eskortę, pewnie nieźle się wynudziliście

ale najważniejsze - po ciekawych dyskusjach jest dokładny plan na skodę w wersjach medium i hard, omegęAB i żółtka

Wrócili, żyjo.
Na każdym zlocie człowiek dowiaduje się nowych rzeczy. Poza niekonwencjonalnymi rozmowami o rzeczach wykraczających poza ludzki umysł (nawet ten już lekko pobudzony) dowiedziałem się, że w LOB'ie jest super sportowa, wyczynowa sekcja szachistów zasilanych alkoholem, że można przez 72h tańczyć do jednego utworu disco-polo (śpiewając go jednocześnie, pomimo tego, że jest w obcym języku ), że drinki z ogórkiem są pyszne acz jadowite, że jeśli przed drugą nad ranem w stanie wyraźnie wskazującym wypoczywasz horyzontalnie na korytarzu, to jedyne co możesz potulić to psa (który notabene jest suką ), że górskie ludki grabią używane okulary przeciwsłoneczne (a nogi bolo!) i że Pan bez zębów wcale nie żartował informując iż konkurencyjny, oddalony o nieprawdopodobny dystans 50m parking jest dwukrotnie droższy

Tyle bezcennych informacji za jedyne 1200km - TO MUSIAŁO SIĘ OPŁACAĆ!!

Fajnie było Was spotkać po sporej przerwie!

Do następnego
Eryk z Ewą

-----------------
"Każdy dzień może być tym ostatnim, a który - nie rozwikłam tej zagadki.."

Szczecin dojechał, Koszalin jeszcze miał kawałek. Nocne rozmowy przy kanapkach to były - o 21 metrowej drabinie przepychanej na sztorc przez 20 metrową stodołę, prędkościach kosmicznych i quiz na temat z jaką dokładnością pasuje się tłoki w cylindrach (pomógł telefon do eksperta). No i góry pikne, w śledziowie takich ni ma.

-----------------
Stahu

ZLOT Rewelacja! Trawersik to było to! Wyprawa do tczech, mocno mnie doświdczyła! Zdobywanie Śnieżnika bajka! Trzymanie w rękach przez 2h pamiątki bezcenne! Słupek, za twardy był! Ping pong, szachy co za sporty! Nocne rozmowy o życiu! Bieganie po wsi a dziś rano po górach, miodne (pochwalę się 15km na wysokości 550 metrów z czasem 1:03:46!).
2xpo600 km po ciężkich polskich drogach, warto było!


[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2010-10-03 20:13:55 ]

my rowniez na miejscu bylo jak zwykle super dziekuje wszytkim za przybycie i do nastepnego wiosennego

-----------------
"Jak mawial pisarz Sofronow, mądremu wystarczą dwa slowa, a głupiemu to i referatu malo..." ***LOB***EXCLUSIVE CLUB OF OPEL OMEGA***