2011-08-15 00:53:25
Mam mały, może duży problem :/
Po jeździe ze strony Katowic do Radzionkowa przez piękne w sobotnie popołudnie jezioro Bytom (samo centrum miasta i 40 cm wody na ulicy, chodniku i w kamienicach
) musiałem zgodnie z przepisami przejechać przez to jezioro w pewnym momencie w samochodzie zaczęło się dymić w środku, a po wyjechaniu z jeziora stanął. udało się go odpalić i dojechać do domu.
Tu zaczyna się problem:
Wczoraj w niedziele tak próbowałem sobie pojechać do marketu
więc wsiadam, zamykam się i odpalam - tylko oprócz kliknięcia świec żarowych nić nie słychać - dokładnie rozrusznik nie kręci :/ akumulator sprawny, bezpieczniki sprawdzone i jestem w kropce co mogę zrobić
Bardzo proszę o pomoc.
-----------------
[ wiadomość edytowana przez: EsiGrudziadz dnia 2011-08-15 08:32:45 ][ wiadomość edytowana przez: przemo2 dnia 2011-08-15 09:12:12 ][ powód edycji: poprawiono tytuł ]