2011-10-09 19:38:17
Witajcie,
od momentu gdy posiadam Escorta odczuwalne były w nim wibracje rozchodzące się po całej kabinie - cóż pogodziłem się z sytuacja ze względu na wiek auta.
W weekend gdy wracałem od znajomych, wibracje nagle zniknęły: silnik zaczął pracować nieco szybciej na wolnych obrotach i nie wibrował, lepiej wkręcał się, miał większa moc, w ogóle nie było czuć go w kabinie, ustało buczenie i rezonans w kabinie - nie latały plastiki. Przy 130-140km/h było ciszej co najmniej o połowę, a samochód szedł aksamitnie.
Dzisiaj wracam do domu i powtórka z rozrywki: znowu wszystko lata, drży i buczy:/ W dodatku przy 130-140km/h czuć jak silnik, trzęsie się jak mokry pies:/
Ma ktoś jakieś pomysły o co chodzi?
-----------------
"Kierowca uczy się jeździć całe życie...." - Sobiesław Zasada
Diesel kopci, diesel czadzi, diesel nigdy Cię nie zdradzi :)
[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2011-10-09 19:39:27 ][ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2011-11-04 19:38:29 ]