Forum dyskusyjne ...
forum dyskusyjnedołącz do klubulista klubowiczównasze samochody

   rejestracja | zaloguj się   pomoc

[126] 700 BIS "88 - Strona 7

 Moderowane przez: Furiosus, fuso, mar125, rallyfilip
 MotoNews.pl » TheFiatAndTheFurious

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »

  
 Sortuj wg daty: 
rosnąco malejąco
 >> wątek wyświetlony od najstarszych wypowiedzi << Poprzednia strona  
[ 1 2 3 4 5 6 7
 Autor 
 2013-02-25 17:25:14

albo zarosnieta syfem chlodnica lub nagrzewnica

aczkolwiek w roverze mam takei jazdy zawsze jak pada uszczelka p/glowica, dmucha wtedy kompresja prosto w kanal do malego obiegu
2018-10-13 02:14
  
 
 2013-02-27 01:58:22

Dziś miałem trochę czasu więc postanowiłem podziałać. Chciałem zobaczyć czy po tym postoju od niedzieli będą jakieś problemy z chłodzeniem. Chciałem uruchomić silnik ale coś za wolno się obracał, około dwóch obrotów rozrusznika na 1s. Postukałem po nim ale nic. Cóż wyciągam pierw rozrusznik i ukazuje się następujący widok:

Tak, urwało głowiczkę, znów.
Pomyślałem sobie, że ten rozrusznik i tak był poskładany z trzech zwłok rozruszników które zostały połamane przez wadliwy wieniec na kole zamachowym wiec miał prawo, nie wiem czy wirnik nie był przy krzywiony. Wiadomo, rozwiązania na chwilę sprawdzają się najlepiej na dłuższą metę. Zaryzykowałem założyłem inny rozrusznik, i kręci bezproblemowo i cichutko.

Silnik odpalił, jak zwykle od tyknięcia na zimnym. Przejechałem się kawałek i po 2min wskazówka od razu skoczyła na czerwone pole. Zjechałem na bok, pochodził sobie na wolnych obrotach chwilę i temperatura spadła z powrotem do normalnej wartości. Ogrzewania brak, węże za termostatem zimne. Przejechałem się kawałeczek i znów buch na czerwone pole. Tym razem nie pomógł trik z chodzeniem na wolnych obrotach, musiałem go zgasić. Popuściłem korek odpowietrznika nagrzewnicy i oczywiście duża ilość powietrza uszła. Ogrzewania nadal brak, rurki za termostatem zimne. Ujechałem kawałek, tak jakby dmuchnęło przez chwile ciepłym powietrzem z kratek, temperatura znów na czerwonym i termostat zimny. W końcu nagle pojawiło się ogrzewanie, rurki za termostatem zrobiły się gorące, silnik przestał się przegrzewać nawet przy ostrym przyśpieszaniu. i przy jeździe z prędkością 80km/h na 3 biegu, oczywiście przez max 20 metrów. Wyłączyłem ogrzewanie, temperatura cieczy wzrosła o pół kreski i tyle. Włączyłem ogrzewanie, po paru sekundach poleciało ciepłe powietrze i temp cieczy spadła o pół kreski. Przy dynamicznej jeździe elektrowentylator włączał się co jakiś czas. Z tłumika zero dymów/chmur na korku i bagnecie zero masła. Nie daje mi spokoju kontrolka poziomu cieczy, cały czas szalała. Zaświeciła się to zjeżdżam na pobocze żeby uzupełnić poziom płynu, zanim odkręciłem korek, kontrolka zgasła i tak kilka razy. Doszedłem do wniosku, że w zbiorniku wyrównawczym zbierają się pęcherze powietrza i wtedy pływaczek opadał, po odkręceniu korka powietrze uchodziło i pływaczek wracał do góry a do tego przy zapalonym silniku i odkręconym korku wlewu cieczy było słychać jak z któregoś węża wydostaję się w dużych ilościach powietrze w raz z BORYGiem. Przy odkręcaniu korka nie wylewało się płyn tylko wydostawało się bardzo dużo pary wodnej, zapewne powstałej z BORYGA. Do tego jeżeli zaświeciła się kontrolka od poziomu płynu a kontynuowało się jazdę, tak ona świeciła cały czas a natomiast po wrzuceniu na luz po paru sekundach kontrolka gasła, czyli dawało to ten sam efekt co odkręcenie korka, czyli spadało ciśnienie w układzie. Oczywiście ogrzewanie cały czas działa, elektrowentylator pracuje normalnie. Nie miałem żadnych pomysłów co to może być, olej czysty, masła nigdzie nie ma, z tłumika nie dymi, w zbiorniczku wyrównawczym spalin nie ma do tego zbyt późno otwierający się termostat, działające ogrzewanie, elektrowentylator i nawet chłodzenie po otwarciu termostatu, szalejąca kontrolka od poziomu płynu, wydostające się powietrze z któregoś przewodu z cieczą wprost do zbiorniczka, duże ilości pary wydostającej się po odkręceniu korka.
I teraz największa niespodzianka dzisiejszej przejażdżki. Nagle walnęło chmurą z tyłu auta na postoju. Pierwsza myśl: poszło borygo do cylindrów, uszczelka pod upg do wymiany. Ruszyłem, spojrzałem w lusterko i zobaczyłem jakąś dużą plamę i za nią ślady jakby coś się lało, zatrzymałem się znów a on dalej puszcza chmurę, ruszyłem druga kałuża w lusterku, zjechałem na pobocze, gaszę silnik idę na tył auta a tam zewsząd leje się borygo, kucam i patrzę pod autem i z chłodnicy? nie, z misy olejowej? nie, z bloku? od dołu przynajmniej nie, i tak jakoś się dziwnie leje po całym silniku, wylewa się z łączenia skrzyni biegów i silnika. Otwieram klapę następnie pokrywę silnika i buchnęło oparami borygo. Staram się dostrzec skąd to, i znów lecę, blok? nie, głowica? nie, trójnik? nie, i nagle jest!! idzie strumień z najgrubszego węża do trójnika, musiał się przetrzeć od opaski.



I teraz mnie to zaczęło zastanawiać. Czy to było przyczyną problemów z chłodzeniem? Po postoju przez dziurę dostawało się powietrze które wędrowało do nagrzewnicy i termostatu i uniemożliwiało poprawną pracę? A jak już termostat się otwarł to czy to nie było powodem wydostawania się powietrza zmieszanego z płynem w zbiorniczku wyrównawczym? Termostat, chłodzenie i ogrzewanie wracało z reguły po kilku postojach na których popuszczałem odpowietrznik nagrzewnicy z korkiem od zbiornika wyrównawczego na zmianę.
Ogólnie BIS to BIS i wszystkie algorytmy postępowania tak jak z standardowym silnikiem chłodzonym cieczą z reguły nie działają.
Kupię jutro BORYGO, skrócę tą rurę o nieduży kawałek i będę próbował dalej z nim działać.

-----------------
2024-03-06 01:21
  
 
 2016-01-10 12:55:49

BIS cały czas istnieje i nawet ma się całkiem dobrze. Przez ostatnie półtorej roku zrobił tylko około 120km. Przywrócony do 100% serii tak sobie stoi w garażu:


Takie małe przebiegi zawdzięcza białej przejściówce, jednak 650tka to 650tka.
2024-03-06 01:21
  
 
 2017-09-16 21:29:56

Po ponad 3 latach postoju postanowiłem wyciągnąć BISa i trochę nim pośmigać. Wymieniłem świece, filtry, olej, wyregulowałem zawory, gaźnik i zapłon. Postanowiłem też wymienić końcówki drążków i podjechać na geometrie. Jako, że zalegały mi na strychu OZty i opony postanowiłem je wrzucić do BISa. Bardzo przyjemnie pośmigać po takiej przerwie.
Niestety postój nie posłużył hamulcom, lubi go ściągać przy mocniejszym hamowaniu i czuć lekki opór po odpuszczeniu pedału hamulca tak jakby któryś cylinderek cofał się bardzo powoli. Będę musiał tam zajrzeć a najlepsze jest to, że z rok przed odstawieniem do garażu robiłem kapitalny remont układu hamulcowego.




2024-03-06 01:21
  
 
 2017-09-20 19:55:37

Co to za tapicerka na tylnej klapie i kanapie u kumpla?

-----------------
"Straight lines are for fast cars, turns are for fast drivers" - Colin McRae.
2021-05-26 01:36
  
 
 2017-09-21 20:20:56

Nie chcesz go sprzedać?

-----------------
2023-10-26 15:33
  
 
 2017-09-25 10:15:07

Kumpel remontował swojego BISa a fotele dał do obszycia tak samo te zaślepki szkieletu tylnej klapy to jego własny pomysł. Także nie wiem z czego dobrany materiał.
Nie, raczej go nie planuje sprzedać
2024-03-06 01:21
  
 
 2017-09-27 20:25:19

Jakby zmieniły Ci się plany daj znać na PW

-----------------
2023-10-26 15:33
  
 
  Poprzednia strona  
[ 1 2 3 4 5 6 7
 MotoNews.pl » TheFiatAndTheFurious

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »
 

Regulamin i warunki korzystania z forum | Polityka prywatnoœci

Forum motoryzacyjne udostępnia portal MotoNews.pl. Wszelkie pytania związane z funkcjonowaniem forum prosimy kierować tutaj.


WERSJA RESPONSYWNA FORUM