2012-05-11 09:01:03
Witam serdecznie,ostatni czasy dostałem w spadku Opla Monterey'a 3.2 Benzyna

z sekwencyjną instalacją gazowa. Od samego początku wariowały obroty.Udało sie je ogarnąć za pomocą nowego krokowca i przeczyszczenia dolotu...z mysich gniazdek

(auto odstało całą zime nie jeżdżone) Pozostał problem przy odpalaniu ciepłego silnika,na zimnych dosłownie na dotyk,a na rozgrzanym,po odstaniu 30minut ,dopiero za trzecim razem. Na forum Troopera, sugestia to zapchany EGR, szukając u mnie,nie znalazłem go...bo już go nie ma

Zaślepiony otwór blachą i koniec. Stąd pytanie do kolegów,czy na pewno EGR może wpływać w Benie na problemy z odpalaniem? Niezależnie,czy auto na gazie ,czy na benzynie. Może ktoś jeżdzi z zaślepionym i powie jakie są róznice?
-----------------
"Na krzywe drzewo sam Salomon nie naleje..."